"Murawa na Narodowym gorsza niż w trzeciej lidze"

"Murawa na Narodowym gorsza niż w trzeciej lidze"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Murawa na Stadionie Narodowym gorsza niż w trzeciej lidze (fot.sxc.hu) 
Murawa na Stadionie Narodowym - jest gorsza niż boiska, które mają licencję w naszej trzeciej lidze – powiedział na antenie TVP Info były selekcjoner polskiej reprezentacji Antoni Piechniczek. Dodał że to właśnie jej stan jest największa kompromitacją organizatorów meczu, nie decyzja o nie zamknięciu dachu.
Piechniczek zaznaczył, że "prowadził najwięcej meczów polskiej kadry” i nigdy nie zdarzyło się, aby boisko przy takim deszczu nie nadawało się do gry w piłkę. Organizator, zdaniem byłego selekcjonera, powinien zdawać sobie sprawę ze stanu murawy i z wyprzedzeniem podejmować decyzję o zamknięciu dachu. - Jak organizator wie, że murawa nie jest taka, jak na Euro 2012, to on mówi że, jak dalej tak deszcz będzie padał, podejmujemy decyzję o zamknięciu dachu.

Antoni Piechniczek skrytykował sposób zarządzania Stadionem Narodowym, głównie organizację masowych imprez muzycznych. - To jest Stadion Narodowy, a nie Filharmonia Narodowa. Ma być przygotowany do grania fantastycznych meczów piłkarskich. Jeśli będziemy zmieniali murawę, bo przyjedzie Madonna czy kto inny, to nie będzie stadion. Murawa musi być idealna – przekonywał szkoleniowiec.

Jako członek zarządu PZPN Piechniczek zgodził się, że sytuacja która zaistniała po przełożeniu meczu jest skandaliczna jednak niektóre komentarze są mocno przesadzone. – Nikt nie ma prawa powiedzieć, ze PZPN to złodzieje. Nikt nikomu biletów nie ukradł. Nikt nie ma prawa powiedzieć, jak jeden z ministrów, że to ukoronowanie 4-letniej kadencji Grzegorza Laty. To jest obrażanie ludzi, to jest cynizm - bronił PZPN Piechniczek

 TVP Info, ml