Już teraz jest najszybszym piłkarzem nie tylko w Legii, lecz także prawdopodobnie w całej Ekstraklasie. A może być jeszcze szybszy - czytamy na stronie internetowej "Super Expressu".
- Na każdym treningu wykonuję specjalne ćwiczenia. Zrobili mi testy i okazało się, że mam tutaj jeszcze rezerwy - powiedział Kosecki, który w meczu z Widzewem po błyskawicznym rajdzie zdobył jedyną bramkę całego spotkania. - W Legii jestem najszybszy, ale to nie jest tak, że przychodzi mi to bez problemu. Wiem, że to jest mój główny atut i na każdym treningu ciężko pracuję, żeby tę moją szybkość jeszcze poprawić - zadeklarował.
Wielu komentatorów po meczu z Widzewem uznało, że popularny "Kosa" swoją bramkową akcję rozegrał w stylu Lionela Messiego. - Do Messiego mi jeszcze dużo brakuje, ale takie porównania są bardzo miłe - skomentował młody Legionista.
pr, gwizdek24.se.pl
Wielu komentatorów po meczu z Widzewem uznało, że popularny "Kosa" swoją bramkową akcję rozegrał w stylu Lionela Messiego. - Do Messiego mi jeszcze dużo brakuje, ale takie porównania są bardzo miłe - skomentował młody Legionista.
pr, gwizdek24.se.pl