Borussia Dortmund pokonała 5:1 (3:0) Hannover 96 i awansowała do 1/4 finału Pucharu Niemiec. Bohaterem spotkania został Mario Goetze, który zanotował hat-tricka. Oprócz niego po jednym golu zdobyli również Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski. Honorowe trafienie dla gości z Hannoveru zaliczył Diouf.
- 82 min.
- Hannover od razu nabrał ochoty do gry i atakuje coraz więcej.
- 65 min.
- Kolejny rzut wolny i kolejny gol ze spalonego - ale tym razem dla Hannoveru. Linię złamał Hagui.
- 61 min.
- GOL?! Nie! Lewandowski wyskakuje do piłki po rzucie wolnym, w końcu trafia do siatki, ale znowu spalony. Tym razem słusznie.
- 60 min.
- Wspaniała, koronkowa akcja BVB! Dużo podań, Błaszczykowski spod linii końcowej wycofuje piłkę do Reusa, a ten uderza, ale zostaje zablokowany.
- 58 min.
- Piszczek przedziera się prawym skrzydłem. Gra klepkę z Lewandowskim, wpada w pole karne i... traci piłkę.
- 56 min.
- Dobra piłka do Lewandowskiego. Sędzia odgwizduje spalonego, którego - jak wykazują powtórki - wcale nie ma.
- 52 min.
- Lewandowski! W końcu zrobił wszystko tak jak należy! Przyjął piłkę tyłem do bramki, obrócił się i uderzył sprzed pola karnego. Ale Zieler zrobił wszystko jak należy i gola znowu nie było.
- 50 min.
- Pierwsza groźna okazja gości. Schlaudraff zagrał piłkę za linię obrony, a Weidenfeller w ostatniej chwili ubiegł Ya Konana.
- 48 min.
- Błaszczykowski! Strzela na dalszy słupek, ale dość niecelnie.
- 47 min.
- Groźny rzut rożny dla Hannoveru - Weidenfeller nie dał rady złapać piłki. Nikt jednak strzału nie oddał.
- 43 min.
- Miny członków sztabu szkoleniowego Hannoveru są czytelne - skończmy grę po pierwszej połowie.
- 38 min.
- Korner dla BVB. Jeden z gospodarzy przedłuża zagranie głową, ale piłkę łapie bramkarz.
- 34 min.
- Na stadionie BVB są również polscy kibice - ubrani w koszulki BVB i biało-czerwone szaliki.
- 33 min.
- Hannover wciąż bez pomysłu, i najczęściej bez piłki. Dwa, trzy podania - i strata.
- 30 min.
- Piszczek dobiega do trudnej piłki, z woleja dogrywa do Błaszczykowskiego, który z woleja strzela! Ale jest spalony.
- 27 min.
- Lewandowski! No to już powinna być bramka! Piszczek dynamicznie ruszył do podania, wszedł w pole karne i zagrał mu piłkę na piąty metr. Polski napastnik nie zdążył przeciąć lotu futbolówki.
- 25 min.
- Borussia uspokaja grę - trudno się dziwić. Gospodarze prowadzą już 2:0, a Hannover nie robi w kwestii odrabiania strat.
- 18 min.
- Borussia dzisiaj często próbuje posyłać piłkę pod pole karne długimi, powietrznymi podaniami. W ogóle się to gospodarzom nie udaje.
- 15 min.
- Rzut wolny dla Borussii. Wydaje się, że Reus gra za krótko, ale w polu karnym tworzy się olbrzymie zamieszanie. Mogła być dobra okazja do strzelenia drugiej bramki, ale Hummels był na spalonym.
- 11 min.
- Na razie to mecz pod kontrolą BVB. Hannover nie bardzo wie jak wyjść ze swojej połowy na dłużej niż kilka chwil.
- 6 min.
- Lewandowski! Bardzo blisko gola! Świetnie przejął piłkę w polu karnym, minął Zielera, ale z ostrego kąta nie dał rady wbić piłki do siatki.
- 2 min.
- Błaszczykowski jednak nie gra w obronie - wbrew temu co pokazała przedmeczowa grafika. Polski pomocnik operuje na prawym skrzydle.
- 0 min.
- Piłkarze są już na murawie.
- 0 min.
- Wszyscy trzech Polacy z Borussii w pierwszym składzie. Sobiech znowu na ławce.
- Hannover
- Zieler - Pander, Hagui, Eggiman, Cherundolo - Huszti, Pinto, Schulz, Schmiedebach - Diouf, Ya Konan
- Borussia
- Weidenfeller - Błaszczykowski, Hummels, Subotić, Piszczek - Kehl, Gundogan - Grosskreutz, Goetze, Reus - Lewandowski
Podczas październikowego spotkania w podstawowym składzie wybiegł na boisko Artur Sobiech. Polski napastnik miał wtedy wysokie notowania u trenera Mirko Slomki. Był skuteczny, zapamiętali go szczególnie kibice Śląska Wrocław, którego bramkarza w eliminacjach do Ligi Europy Sobiech pokonał dwukrotnie. Dzisiaj Polak mecz najprawdopodobniej rozpocznie na ławce rezerwowych i nie wiadomo czy będzie miał w ogóle okazję się z niej podnieść.
Borussia z kolei ma jeden wyjątkowy powód, aby dzisiejsze spotkanie wygrać - 19 grudnia 1903 powstał dzisiejszy zespół trójki Polaków. A nie ma przecież lepszego sposobu na uczczenie 103 urodzin klubu niż zwycięstwo.
pr