Austriak Gregor Schlierenzauer wygrał zawody w Harrachovie i pobił rekord legendarnego Mattiego Nykanena.
Konkurs lotów w Harrachovie przeprowadzany był pod dyktando wiatru. Czterokrotnie obniżano belkę startową. W pierwszej serii Słoweniec Juris Tepes skoczył na odległość 220 metrów, nie ustał jednak lądowania i sędziowie odjęli mu punkty. Prowadził Austriak Gregor Schlierenzauer (193,5 m). Kamil Stoch skoczył 181,5 metrów i po pierwszej rundzie był dwunasty.
W drugiej serii Schlierenzauer poleciał na odległość 211 metrów. Skok zapewnił mu zwycięstwo - Austriak okazał się o 0,3 pkt. lepszy od Roberta Kranjca. Kamil Stoch w drugiej serii wylądował na 187 metrze, co dało mu 9 miejsce w klasyfikacji końcowej.
Dla Schlierenzauera tryumf w Harrachovie był 47. zwycięstwem w zawodach Pucharu Świata. To rekord wszech czasów. Dotychczasowym rekordzistą był słynny Fin Matti Nykanen.
zew, TVP1
W drugiej serii Schlierenzauer poleciał na odległość 211 metrów. Skok zapewnił mu zwycięstwo - Austriak okazał się o 0,3 pkt. lepszy od Roberta Kranjca. Kamil Stoch w drugiej serii wylądował na 187 metrze, co dało mu 9 miejsce w klasyfikacji końcowej.
Dla Schlierenzauera tryumf w Harrachovie był 47. zwycięstwem w zawodach Pucharu Świata. To rekord wszech czasów. Dotychczasowym rekordzistą był słynny Fin Matti Nykanen.
zew, TVP1