Eliminacje LE: zaskoczenie we Wrocławiu! Śląsk pokonał Club Brugge

Eliminacje LE: zaskoczenie we Wrocławiu! Śląsk pokonał Club Brugge

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zawodnicy Śląska Wrocław (fot. PAULINA OLSZAK/CYFRASPORT / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Śląsk Wrocław dokonał prawie niemożliwego i pokonał faworyzowany belgijski zespół Club Brugge w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Jedyną bramkę dla wrocławian zdobył Sebino Plaku.
Trzeci zespół poprzedniego sezonu T-Mobile Ekstraklasy wyszedł na boisko bez kompleksów, nie przestraszył się faworyzowanych Belgów i od razu ruszył do ataku. Już w jedenastej minucie okazję sam na sam z bramkarzem Club Brugge zmarnował Marco Paixao. W 24. minucie przyszła odpowiedź Belgów. Birger Verstraete wpadł w pole karne i minął Dudu Paraibę, który się... poślizgnął. Verstraete wyłożył piłkę Wangowi Shangyuanowi, którego strzał do właściwie pustej bramki zablokował jednak Krzysztof Ostrowski.

Mimo groźnej okazji gości do końca pierwszej połowy na boisku dominowali gospodarze. Szczególnie błyszczał Waldemar Sobota, który na prawym skrzydle ogrywał jak chciał Laurensem De Bocka i co chwilę wpadał z piłką w pole karne rywali. Po jednej z takich akcji w 39. minucie uderzył na bramkę rywali, a Mathew Ryan musiał przenieść piłkę nad poprzeczką.

Zobacz jak doszło do niespodzianki na Stadionie Miejskim we Wrocławiu

Po zmianie stron do głosu doszli goście, ale szczęście było po stronie zawodników Stanislava Levy'ego. Już w 47. minucie Boli Bolingoli Mbombo dostał doskonałe prostopadłe podanie, ale nie trafił w światło bramki. W 53. minucie po potężnym strzale Liora Refaelova piłka przełamała ręce Rafała Gikiewicza i odbiła się od słupka.

Belgowie rozpędzali się coraz bardziej, ale w idealnym momencie wyhamował ich Sebino Plaku, który zszedł ze skrzydła do środka boiska, przejął piłkę po prostopadłym podaniu od Paixao i przelobował bramkarza Club Brugge. To była 64. minuta.

Goście do końca spotkania szukali odpowiedzi. W 79. minucie interwencją meczu popisał się Gikiewicz, który zablokował uderzenie De Suttera z... trzech metrów. Śląsk Wrocław nieoczekiwanie - ale zasłużenie - pokonał Club Brugge w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Rewanż za tydzień w Belgii.

pr