- Jakbym jechał na mistrzostwa z myślą, że srebrny medal mnie zadowoli, to nie mógłbym się nazywać sportowcem - mówił dziennikarzom Piotr Małachowski.
Małachowski przywiózł z lekkoatletycznych mistrzostw świata w Moskwie srebrny medal zdobyty w konkursie rzucie dyskiem. Polak przyznał, że czuje niedosyt. - Zdaję sobie sprawę, że zawaliłem pierwsze trzy rzuty, co kosztowało mnie zdobycie złota - przyznał w rozmowie z dziennikarzami na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie.
sjk, TVN24
sjk, TVN24