Witold Roman, wiceprezes PZPS, przyznał na antenie TVN24, że Andrei Anastasiemu będzie bardzo trudno utrzymać posadę selekcjonera w Polsce. Roman przyznał także, że ewentualny następca będzie szukany zagranicą.
- Powiedziałem trenerowi Anastasiemu, że będzie go bardzo trudno bronić - zdradził wiceprezes PZPS Witold Roman. Dodał jednak, że związek nie ustalił jeszcze kiedy zdecyduje o losie selekcjonera polskich siatkarzy. Roman stwierdził też, że jeśli dojdzie do zmiany szkoleniowca, to Anastasiego powinien zastąpić trener podobnej klasy. - Pewnie szukalibyśmy kogoś z zagranicy - powiedział wiceprezes siatkarskiego związku.
pr, TVN24/x-news