Słynna Gabriela Sabatini zaszokowała tenisowy świat swoim wyznaniem. Była sportsmenka przyznała, ze zdarzało się jej umyślnie przegrywać mecze, ponieważ... nie lubiła rozmawiać z mediami po wygranych - podaje sport.tvn24.pl.
43-letnia obecnie Sabatini to jedna z najlepszych tenisistek lat 90. Argentyńska zawodniczka, która w 1990 roku wygrała US Open, przez całą karierę była bardzo nieśmiała.
- Gdy byłam młoda, to zdarzało mi się specjalnie przegrywać. Zwykle w półfinałach. Ale nie brałam za to żadnych pieniędzy. Chodziło o to, że nie chciałam rozmawiać z mediami i jak najszybciej wracać do domu. Byłam ogromną introwertyczką, a obecność dziennikarzy strasznie mnie paraliżowała - wyjaśniła w rozmowie z dziennikiem "La Nation".
pr, sport.tvn24.pl, "La Nation"
- Gdy byłam młoda, to zdarzało mi się specjalnie przegrywać. Zwykle w półfinałach. Ale nie brałam za to żadnych pieniędzy. Chodziło o to, że nie chciałam rozmawiać z mediami i jak najszybciej wracać do domu. Byłam ogromną introwertyczką, a obecność dziennikarzy strasznie mnie paraliżowała - wyjaśniła w rozmowie z dziennikiem "La Nation".
pr, sport.tvn24.pl, "La Nation"