Jerzy Janowicz w programie ”Wstajesz i weekend” opowiedział o swoich przygotowaniach do świąt, a także wielkoszlamowego Australian Open. - Nigdy nie stawiam sobie dodatkowych celów, zawsze chce się przygotować na 101 procent. Jak będę w pierwszej "10" na koniec przyszłego roku, to się nie obrażę – podkreślił najlepszy polski tenisista.
Miniony sezon przyniósł tenisiście ogromne sukcesy. Janowicz awansował do półfinału Wimbledonu, a rok zakończył na 21. miejscu. Obecnie trenuje na w Łodzi na twardym korcie, żeby przygotować się do Australian Open. W Polsce także spędzi święta Bożego Narodzenie.
Sportowiec zdradził podczas programu, że nie przepada za polskimi potrawami wigilijnymi. - Wolałbym pizzę albo makaron. Ma dużo węglowodanów - zażartował. Wspominał również jak na Wimbledonie "zapijał" się coca-colą.
dż, sport.tvn24.pl
Sportowiec zdradził podczas programu, że nie przepada za polskimi potrawami wigilijnymi. - Wolałbym pizzę albo makaron. Ma dużo węglowodanów - zażartował. Wspominał również jak na Wimbledonie "zapijał" się coca-colą.
dż, sport.tvn24.pl