Kikkan Randall wygrała w Szklarskiej Porębie zawody Pucharu Świata w sprincie techniką dowolną.
Amerykanka, która specjalizuje się w krótkich dystansach, wyprzedziła Niemkę Denise Herrmann oraz Słowenkę Vesnę Fabjan. Tuż za podium uplasowała się najlepsza z Polek - Sylwia Jaśkowiec. 27-letnia biegaczka od początku znakomicie spisywała się na Polanie Jakuszyckiej.
W finale stoczyła zaciętą walkę z rywalkami, ale to nie wystarczyło do zajęcia miejsca w czołowej trójce. Justyna Kowalczyk, która na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w ogóle nie wystartuje w tej konkurencji, odpadła w ćwierćfinale i ostatecznie zajęła 17. pozycję. Punktowała też Agnieszka Szymańczak, która była trzydziesta. W niedzielę zawodniczki pobiegną na 10 kilometrów stylem klasycznym ze startu wspólnego.
/Foto Olimpik/x-news
W finale stoczyła zaciętą walkę z rywalkami, ale to nie wystarczyło do zajęcia miejsca w czołowej trójce. Justyna Kowalczyk, która na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w ogóle nie wystartuje w tej konkurencji, odpadła w ćwierćfinale i ostatecznie zajęła 17. pozycję. Punktowała też Agnieszka Szymańczak, która była trzydziesta. W niedzielę zawodniczki pobiegną na 10 kilometrów stylem klasycznym ze startu wspólnego.
/Foto Olimpik/x-news