Finałowy konkurs pod patronatem Marszałka Województwa Lubelskiego o nagrodę Prezesa Zarządu PKO Banku Polskiego wygrał Jarosław Skrzyczyński (KJ Agro-Handel Śrem) na koniu Crazy Quick. Trybuny Targów Lublin w każdym dniu imprezy zapełnione były po brzegi. CAVALIADĘ Lublin obejrzało 11 tysięcy miłośników jeździectwa. Pula nagród wyniosła 300 000 złotych.
W finałowej rozgrywce znalazło się aż 14 zawodników, w tym 11 Polaków, Czech, Litwin i Rosjanin. Drugie miejsce zajął Czech Ales Opatrny, a trzecie Andrzej Głoskowski.
W Lublinie rozegrano dwa prestiżowe konkursy zaliczane do rankingu Longines. - Poziom sportowy konkursów był bardzo wysoki. Dwa najważniejsze konkursy Dużej Rundy zaliczane do światowego rankingu Longines wysokość 145 cm. Sobotni parkur był mniej techniczny. Ustawiono w nim swobodniejsze najazdy na przeszkody. Ten parkur pokonało sześciu zawodników. W niedzielę było trudniej, ale zawodnicy wykazali się na tym bardziej wymagającym parkurze jeszcze bardziej skoncentrowali, stąd 14 bezbłędnych przekazów – powiedział Szymon Tarant, dyrektor sportowy CAVALIADY.
- Jeździectwo jest pięknym sportem, które po czasie zapaści wróciło do łask Polaków. Cieszy nas, że coraz więcej ludzi chce się z jeździectwem zmierzyć, zarówno od strony sportowej, ale i też rekreacyjnej. Dlatego oddawanie się pasji jeździectwa jest zdrowe dla tych, którzy to czynią i jest również zdrowe dla wszystkich Polaków oraz Polek, co na pewno przesłuży się innemu, bardziej ludzkiemu spojrzeniu na świat. Właśnie z tego powodu uruchomiliśmy CAVALIADĘ – komentuje Andrzej Byrt, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich.
CAVALIADA Lublin była drugą eliminacją CAVALIADY Tour. W rankingu CAVALIADA Tour Polacy wysunęli się na wysokie pozycje. Najlepszym z nich jest Jarosław Skrzyczyński (2. miejsce), a Andrzej Głoskowski jest trzeci. Liderem jest nadal Felix Hassmann.
Już niedługo na Torwarze od 13 do 16 marca będziemy mieli okazję kibicować wszystkim zawodnikom w finałowej odsłonie CAVALIADA Tour 2013/2014.
W Lublinie rozegrano dwa prestiżowe konkursy zaliczane do rankingu Longines. - Poziom sportowy konkursów był bardzo wysoki. Dwa najważniejsze konkursy Dużej Rundy zaliczane do światowego rankingu Longines wysokość 145 cm. Sobotni parkur był mniej techniczny. Ustawiono w nim swobodniejsze najazdy na przeszkody. Ten parkur pokonało sześciu zawodników. W niedzielę było trudniej, ale zawodnicy wykazali się na tym bardziej wymagającym parkurze jeszcze bardziej skoncentrowali, stąd 14 bezbłędnych przekazów – powiedział Szymon Tarant, dyrektor sportowy CAVALIADY.
- Jeździectwo jest pięknym sportem, które po czasie zapaści wróciło do łask Polaków. Cieszy nas, że coraz więcej ludzi chce się z jeździectwem zmierzyć, zarówno od strony sportowej, ale i też rekreacyjnej. Dlatego oddawanie się pasji jeździectwa jest zdrowe dla tych, którzy to czynią i jest również zdrowe dla wszystkich Polaków oraz Polek, co na pewno przesłuży się innemu, bardziej ludzkiemu spojrzeniu na świat. Właśnie z tego powodu uruchomiliśmy CAVALIADĘ – komentuje Andrzej Byrt, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich.
CAVALIADA Lublin była drugą eliminacją CAVALIADY Tour. W rankingu CAVALIADA Tour Polacy wysunęli się na wysokie pozycje. Najlepszym z nich jest Jarosław Skrzyczyński (2. miejsce), a Andrzej Głoskowski jest trzeci. Liderem jest nadal Felix Hassmann.
Już niedługo na Torwarze od 13 do 16 marca będziemy mieli okazję kibicować wszystkim zawodnikom w finałowej odsłonie CAVALIADA Tour 2013/2014.