Kruczek zostaje. PZN dał mu podwyżkę

Kruczek zostaje. PZN dał mu podwyżkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po sukcesie Kamila Stocha chętnych do zatrudnienia Łukasza Kruczka nie brakowało. Trener polskiej kadry zostaje jednak z biało-czerwonymi. W rozmowie ze sport.tvn24.pl zapewnił o tym prezes PZN Apoloniusz Tajner.
Podsumowanie rekordowego sezon Stocha i spółki w PŚ

Oferty Kruczkowi miało złożyć kilka państw. Nie kryła się z tym chociażby federacja Kazachstanu. Jeszcze w trakcie igrzysk w Soczi Wojciech Fortuna ostrzegał, że inne reprezentacje będą próbowały podkupić polskiego szkoleniowca.

- Łukasz stworzył u nas potęgę i warto tę współpracę kontynuować - powiedział Tajner. Szef PZN ze szkoleniowcem o przyszłości rozmawiali w Harrachovie i w Planicy. Szybko doszli do porozumienia - Kruczek będzie kontynuował pracę w Polsce, otrzymał także podwyżkę. Według sport.tvn24.pl opiekun polskiej kadry może w przyszłym sezonie zarabiać miesięcznie 15-20 tys. zł.

Tajner podkreślił, że zakończony sezon był zdecydowanie najlepszym w historii polskich skoków narciarskich. - Złote medale igrzysk olimpijskich, Kryształowa Kula dla Kamila Stocha, zwycięstwa Krzysztofa Bieguna i Jana Ziobry w konkursach Pucharu Świata, sukcesy na Uniwersjadzie i mistrzostwach świata juniorów - wymienił prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

pr, sport.tvn24.pl