Jerzy Dudek na konferencji otwierającej sezon wyścigowy Volkswagen Castrol Cup odniósł się do niedzielnego zachowania swojego imiennika Jerzego Janowicza. - Można mieć pretensje do całego świata, że nikt mi nie pomagał, ale on się dostał na ten top - przyznał Dudek.
Po niedzielnej porażce 2:3 z Marinem Ciliciem w ramach Pucharu Davisa, która oznaczała także przegraną biało-czerwonych w całym meczu z Chorwatami, Janowicz wybuchł podczas konferencji prasowej.
- Polska to kraj, który nie ma perspektyw w sporcie, biznesie czy życiu prywatnym. Studenci idą na studia tylko po to, żeby wyjechać z tego kraju. Trenujemy po jakichś szopach. Dlaczego więc macie wobec nas jakiekolwiek oczekiwania? - mówił zdenerwowany tenisista.
Agencja TVN/x-news
- Polska to kraj, który nie ma perspektyw w sporcie, biznesie czy życiu prywatnym. Studenci idą na studia tylko po to, żeby wyjechać z tego kraju. Trenujemy po jakichś szopach. Dlaczego więc macie wobec nas jakiekolwiek oczekiwania? - mówił zdenerwowany tenisista.
Agencja TVN/x-news