Były reprezentant wskazał swoich kandydatów na następcę Sousy. Zaskakujący wybór

Głównym kandydatem do objęcia reprezentacji Polski wydaje się być Adam Nawałka, który ma doświadczenie pracy z kadrą oraz może liczyć na poparcie piłkarzy. Co ciekawe, 64-letni trener nie jest faworytem Dariusza Dziekanowskiego, który został zapytany o to, kto powinien przejąć schedę po Paulo Sousie.
Kto powinien zostać selekcjonerem?
Były reprezentant kraju wskazał dwóch szkoleniowców: Jana Urbana i Jacka Magierę. O ile pierwszy z nich miał już nawet rozmawiać z Cezarym Kuleszą i wydaje się być jednym z pretendentów do posady selekcjonera, o tyle nazwisko Magiery pojawia się w prasowych doniesieniach bardzo rzadko.
– Uważam, że to są osoby, które mogłyby sobie poradzić. Według mnie każde z tych rozwiązań byłoby na swój sposób optymalne. Nie ukrywam, że my to w ogóle mamy problem, bo w polskiej piłce nie ma zbyt wielu autorytetów – stwierdził Dziekanowski w rozmowie z polsatsport.pl.
Dariusz Dziekanowski: Nowy trener musi mieć odwagę
Były asystent Leo Beenhakkera ocenił, że jeśli Urban lub Magiera dostanie szansę, to musi wykazać się odwagą w podejmowaniu decyzji. – Ten nowy trener musi sprawić, żeby zawodnik poczuł, że jest szansa na odwrócenie złej karty i awans na mundial. Taki Lewandowski ma marzenia, chce strzelać kolejne bramki i ten nowy selekcjoner też musi mieć marzenia, które będą go napędzać – podkreślił.
Dziekanowski wyjaśnił też, dlaczego nie wymienił Nawałki w gronie swoich kandydatów. Jego zdaniem pod koniec pracy z reprezentacją selekcjoner był „wypalony”, a przez ostatnie półtora roku „nie było go na piłkarskich stadionach”. – Uważam, że powrót do tych samych osób, tylko dlatego, że w pewnym momencie osiągnęły sukces, nie daje gwarancji, że znowu to zrobią – podsumował.