Iga Świątek ponownie wśród poszkodowanych. Ta decyzja może wywołać burzę
Iga Świątek to postać, która nie tylko świetnie spisuje się na korcie, ale jest też ważnym głosem w sprawach niekoniecznie dotyczących wyników poszczególnych spotkań. Jedną z kwestii, które liderka rankingu WTA wielokrotnie poruszała, jest sprawiedliwe traktowanie rozgrywek męskich i damskich. Organizatorzy Internazionali BNL d’Itali zakpili jednak z działań, które Świątek podejmowała w przeszłości.
W Rzymie turniej tenisistów bardziej ceniony od zmagań tenisistek
Wystarczy spojrzeć na pulę nagród, która została przedstawiona przez organizatorów zmagań w stolicy Italii. Panowie łącznie mają do podniesienia z kortu aż 7,7 mln euro. W przypadku turnieju kobiet pula wynosi 3,5 mln euro, czyli ponad dwa razy mniej. Zwycięzca Internazionali BNL d’Itali zainkasuje 1,1 mln euro, a zwyciężczyni 580 tysięcy.
Świątek wielokrotnie podkreślała, że zależałoby jej na równym traktowaniu tenisistek i tenisistów. Z tego też względu Polka, jako liderka światowej listy, wywiera presję na organizatorach turniejów, ale przede wszystkim – na zarządzających federacją WTA.
Przykładem może być niedawno zakończony Mutua Madrid Open. Świątek wypomniała, że mecze półfinałowe pań, które rozgrywane były w bardzo późnych godzinach wieczornych, to nie jest dobre rozwiązanie dla żadnej ze stron. Na czele z zawodniczkami.
Warto również dodać, że w przypadku dotychczasowych turniejów, czy to minionego w Madrycie, czy Indian Wells bądź wielkoszlemowego Australian Open, pule nagród dla pań i panów zostały wyrównane. Tym bardziej zaskakująca jest decyzja włoskich organizatorów.
Trzy polskie singlistki w turnieju głównym w Rzymie
Jako pierwsza z Polek przed publicznością we Włoszech zaprezentuje się Magdalena Fręch. Łodzianka szczęśliwie przebrnęła przez kwalifikacje. Już dzisiaj Polka zmierzy się z Włoszką Matilde Paoletti o awans do II rundy turnieju.
Kiedy zagra Iga Świątek oraz Magda Linette? Ich spotkania są planowane na czwartek i piątek (11-12 maja). Pierwszą przeszkodą Świątek będzie zwyciężczyni meczu pomiędzy pochodzącą z Rosji Anastazją Pawluczenkową a Włoszką Sarą Errani. Linette powalczy za to z Czeszką Lindą Noskovą.