Iga Świątekod 4 kwietnia 2022 roku jest liderką rankingu WTA. Polka po kapitalnym poprzednim sezonie, teraz musi dbać o kontynuację dobrych występów. Tylko dzięki temu Świątek obroni punkty w rankingu, które zainkasowała dzięki wygranym turniejom w 2022 roku. Jednym z takich jest Internazionali BNL d’Italia rozpoczęty właśnie w Rzymie.
Iga Świątek kontra Aryna Sabalenka ponownie w finale?
Spoglądając na drabinkę turniejową turnieju w stolicy Włoch, dwie najwyższej rozstawione tenisistki mogą po raz trzeci z rzędu zagrać o trofeum. Przypomnijmy, że w Stuttgarcie oraz Madrycie Świątek rywalizowała w finałach z Aryną Sabalenką. Polka wygrała w Niemczech w dwóch setach i przegrała w Hiszpanii, po trzysetowym thrillerze.
Kto wie, może w Rzymie obie panie ponownie się spotkają. Świątek czeka jednak spore wyzwanie, po drodze do finału, który zaplanowany jest na 20 maja. Ciekawie może być zwłaszcza w ćwierćfinale, gdzie Świątek może trafić na Jelenę Rybakinę.
Kazaszka zdołała już dwukrotnie ograć Polkę w 2023 roku. Pierwszy raz w IV rundzie wielkoszlemowego Australian Open, a następnie w półfinale na kortach Indian Wells. Warto dodać, że w tym drugim przypadku Polka poza rywalką, walczyła również z kontuzją żeber, która po turnieju w USA zmusiła Świątek do miesięcznej przerwy od gry.
Kiedy pierwszy mecz w Rzymie zagra Iga Świątek?
W turniejowej drabince we Włoszech nie zabrakło również drugiej z polskich tenisistek Magdy Linette, należącej do czołówki światowej w tym sezonie. Tak samo jak Świątek, poznanianka w I rundzie ma wolny los. Mecze II rundy turnieju zaplanowane są na 11-12 maja, czyli najbliższe czwartek i piątek.
Pierwszą przeszkodą Świątek będzie zwyciężczyni meczu pomiędzy pochodzącą z Rosji Anastazją Pawluczenkową a Włoszką Sarą Errani. Linette powalczy za to z wygraną z pojedynku Czeszki Lindy Noskovej z Amerykanką Shelby Rogers.
Przez kwalifikacje w Rzymie we wtorek szczęśliwie przebrnęła również Magdalena Fręch, która dostała się do głównej drabinki zmagań, podobnie jak było podczas zmagań w Madrycie.
Czytaj też:
Zaskakujące słowa Aryny Sabalenki o Idze Świątek. Mało kto się tego spodziewałCzytaj też:
Nowy ranking WTA. Iga Świątek z coraz mniejszą przewagą