Novak Djoković z trudem pokonał Huberta Hurkacza. Polak dał mu się we znaki
Nie dość, że wrocławianin zawalczył o swoje pierwsze zwycięstwo na tym turnieju i 200 punktów rankingowych, to także stanął przed szansą pierwszego triumfu nad doświadczonym rywalem, z którym mierzył się po raz siódmy. Ponadto od postawy Polaka zależało to, czy Serb będzie grał dalej. Po przegranym spotkaniu z Jannikiem Sinnerem Novak Djoković potrzebował zwycięstwa, by spokojnie awansować do półfinału i nie oglądać się na wyniki innych.
ATP Finals: Zacięty mecz od początku
To spotkanie było zacięte od pierwszej piłki. Zawodnicy, przy serwisie Huberta Hurkacza grali pierwszego gema na przewagi. Novak Djoković próbował przełamać Polaka, ale w decydującym momencie wrocławianin zdobył dwa asy i obronił swoje podanie. W drugiej partii 26-latek postraszył rywala, ale ten koniec końców również wygrał przy swojej zagrywce.
W trzecim gemie Polak postraszył przeciwniki. Przy wyniku 0:40 dał radę wyrównać i napsuć krwi Djokoviciowi. Mimo drobnych kłopotów Serbowi udało się wygrać i doprowadzić do wyniku 2:2. Pierwszy set był zdominowany przez graczy serwujących, którzy bardzo pewnie bronili swoją zagrywkę. Losy tej partii dopiero rozstrzygnął tie-break. W nim więcej zimnej krwi zachował doświadczony Serb, który wygrał 7:1.
Hubert Hurkacz dał się we znaki Djokoviciowi
W drugim secie widać było narastającą frustracje w Hubercie Hurkaczu, po przegranym tie-breaku. Mimo delikatnych problemów w pierwszym gemie udało mu się wygrać następnego i wciąż być w grze. W końcu po wielu próbach Polakowi udało się przełamać rywala i wyjść na prowadzenie 3:2. W kolejnym gemie wrocławianin utrzymał swoje podanie i potwierdził przełamanie, odskakując na dwa gemy przewagi.
Przy wyniku 4:3 Djoković miał trzy break-pointy na doprowadzenie do remisu. Na szczęście Polak utrzymał świetną zagrywkę i to jej zawdzięcza fakt, iż obronił tego gema. Ten set padł łupem Hurkacza, który wygrał 6:4.
W trzecim gemie trzeciego seta Novak Djoković po raz pierwszy przełamał Hurkacza, co zdecydowanie utrudniło zadanie Polakowi. Wrocławianin próbował odrobić tę stratę, ale niestety się nie udało i ta partia (1:6), tak samo, jak cały (1:2) mecz padł łupem doświadczonego Serba.