Iga Świątek surowo o swojej porażce. „Problem tkwił trochę we mnie”
Liderka rankingu WTA stoczyła pasjonujący mecz o finał na niemieckiej mączce. Kolejny raz przeszkodą nie do przeskoczenia okazała się Jelena Rybakina. Trzeba jednak przyznać, że pojedynki Polki z Kazaszką są prawdziwą ozdobą żeńskiego tenisa.
Jelena Rybakina ograła liderkę rankingu WTA w Stuttgarcie
Świątek tym samym nie obroni tytułu zdobytego przed rokiem i przed dwoma laty w niemieckim turnieju. WTA 500 w Stuttgarcie będzie miał nową mistrzyni. A co powiedziała ta, która przegrała z Rybakiną w półfinale?
– Był to po prostu taki dzień, w którym serwowałam gorzej niż zwykle. Muszę być bardziej regularna […] trochę zwątpiłam w swój serwis w ostatnim secie, ale postaram się nie mieć już takich sytuacji. Trudni było patrzeć, jak Jelena wygrywa swoje gemy serwisowe w dość łatwy sposób, a ja mam problemy w zasadzie w każdym. Uważam, że pod koniec to też zrobiło różnicę, ale robiłam wszystko, żeby poprawiać grę. Muszę popracować nad tym elementem gry – przyznała Świątek na pomeczowej konferencji prasowej.
Warto dodać, że turniej w Stuttgarcie obfitował w wiele niespodzianek. Na ćwierćfinale swój udział zakończyła m.in. Aryna Sabalenka, czyli druga najlepsza tenisistka świata.
Iga Świątek i jej wszystkie tytuły mistrzowskie
Polka w swojej dotychczasowej karierze wygrała w dziewiętnastu turniejach. Świątek triumfowała w czterech zmaganiach w Wielkim Szlemie, trzykrotnie na kortach Rolanda Garrosa (2020, 2022 i 2023) i raz na US Open (2022). Do tego należy dopisać prestiżowy triumf w WTA Finals (2023).
Poza tym, wygrane w turniejach rangi WTA 1000, odpowiednio w: Rzymie (2021, 2022), Dosze (2022 i 2024), Indian Wells (2022 i 2024), Miami (2022) i Pekinie (2023). Na liście są również zmagania WTA 500, kolejno: Adelajda (2021), Stuttgart (2022 i 2023), San Diego (2022) i wspomnianej Dosze (2023). Plus polski akcent, WTA 250 w Warszawie (2023).