Ważna informacja dla kibiców. Wiemy, kiedy Iga Świątek zagra kolejny mecz
Iga Świątek radzi sobie bardzo dobrze w tegorocznym US Open. Jedynie pierwszy mecz nie do końca potoczył się po jej myśli. Polka oczywiście pokonała Kamillę Rachimową, ale miała spore wahania formy. Zwyciężyła 6:4, 7:6 (6). Później było już zdecydowanie lepiej.
Świątek rozbijała rywalki
Liderka światowego rankingu straciła łącznie zaledwie 12 gemów w starciach z Eną Shibaharą, Anastazją Pawluczenkową oraz Ludmiłą Samsonową. Widać olbrzymi postęp względem inauguracyjnej rundy u reprezentantki Polski.
Wystarczy wspomnieć, że we wskazanych trzech spotkaniach nie musiała nawet bronić żadnego break pointa. Jej serwis funkcjonował bardzo dobrze, a do tego oczywiście doszły inne elementy wykonywane na świetnym poziomie, co sprawiło, że rywalki miały spory problem, by nawiązać z nią równorzędną walkę.
Pegula rywalką Świątek
W ćwierćfinale US Open przeciwniczką Igi Świątek będzie Jessica Pegula. To spotkanie odbędzie się w czwartek. Kibice znów będą musieli zarwać noc, by obejrzeć w akcji poczynania liderki światowego rankingu. Start wyznaczono bowiem na godzinę 1 czasu polskiego.
Amerykanka jest w ostatnim czasie w solidnej formie i może sprawić trochę kłopotów triumfatorce pięciu turniejów wielkoszlemowych. Obie panie mierzyły się ze sobą już dziewięć razy. Bilans jest korzystny dla naszej tenisistki, która zwyciężała w sześciu pojedynkach. Po raz ostatni tenisistki trafiły na siebie w finale prestiżowego turnieju WTA Finals 2023. Co ciekawe, w meksykańskim Cancun Świątek oddała reprezentantce USA zaledwie gema. To był prawdziwy pokaz siły. Teraz trzeba przygotować się na zdecydowanie więcej emocji.
Kilka godzin przed starciem Świątek z Pegulą dojdzie do innego ćwierćfinału. W środę na 18:00 zaplanowano spotkanie Karoliny Muchovej z Beatriz Haddad Maią.