Poznań czyści miasto przed Euro 2012

Poznań czyści miasto przed Euro 2012

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Jesteśmy już gotowi do podjęcia działań, ale na przeszkodzie stanęła pogoda" (fot. Monika Mężyńska/Wikipedia) 
Membrana poznańskiego Stadionu Miejskiego, jednej z aren piłkarskich mistrzostw Europy oraz chodniki w centrum miasta będą wyczyszczone przed turniejem finałowym. Sprzątanie kosztować będzie 450 tysięcy złotych.

Na czyszczenie chodników miasto przeznaczyło 200 tys. złotych. Przetarg na tę usługę ogłosił zarząd Dróg Miejskich(ZDM). - Efektem czyszczenia ma być usunięcie wszelkiego rodzaju występujących plam oraz zabrudzeń, a także usunięcie przyklejonych do  nawierzchni gum do żucia – powiedział Tomasz Libich z ZDM. Przed turniejem zostaną wyczyszczone m.in. jedna z głównych ulic św. Marcin, deptak miejski - ul. Półwiejska czy uliczki okalające Stary Rynek. Przed Euro wyczyszczona zostanie również membrana stanowiąca zadaszenie Stadionu Miejskiego. Nie była ona myta od blisko dwóch lat i z  białego koloru zamieniła się w brudno-szary.

- Nie było sensu jej wcześniej czyścić, bo wokół stadionu trwały prace wykończeniowe – tłumaczył Ryszard Żukowski dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji, które mycie membrany zleciły firmie Alpimax z Krakowa. Do wyczyszczenia jest 5,5 ha materiału, a cała operacja kosztować będzie 250 tysięcy złotych.

- Jesteśmy już gotowi do podjęcia działań, ale na przeszkodzie stanęła pogoda. Jest po prostu za zimno. Czekamy na temperaturę powyżej 10 stopni Celsjusza. Wiatr akurat nie jest tutaj problemem, ale jeśli jego siła przekroczy 10 m/s, to zgodnie polskim prawem nie można wykonywać prac na wysokości – powiedział właściciel firmy Tomasz Krok. Alpiniści z Krakowa do czyszczenia pokrycia dachu będą używać specjalnych szczotek oraz środków biodegradowalnych i bezpiecznych dla  środowiska. Cała operacja powinna zakończyć się 30 kwietnia, choć w  przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych, termin może zostać wydłużony.

- Zakładamy, że powinno to nam zająć ok. 20 dni roboczych. Przy czyszczeniu dachu będzie pracować 10 osób, ale w razie potrzeby możemy zwiększyć tę grupę. Operacja nie jest skomplikowana i ma niski stopień zagrożenia bezpieczeństwa – dodał Krok.

eb, pap