"Jeśli zagrożenie wystąpieniami w Polsce zostanie uznane za realne, to władze Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej (RFS) mogą wrócić do wariantu kijowskiego" - poinformowała gazeta. Według dziennika hoteli o odpowiedniej dla "Sbornej" klasie w Polsce dwa tygodnie przed rozpoczęciem turnieju już nie uda się znaleźć.
"Moskowskije Nowosti" przypomniały, że pierwotnie zakładano, że Rosja swoje centrum pobytowe podczas Euro będzie mieć na Ukrainie. "Prezes RFS Siergiej Fursenko do końca opowiadał się za wariantem, w którym drużyna Rosji zamieszka w Kijowie, a do Polski będzie tylko latać na mecze. Jednak trenerowi Dickowi Advocaatowi bardziej pasowała Warszawa" - przypomniał dziennik.
Gazeta podkreśliła, że "na razie zmiana miejsca zakwaterowania wydaje się mało prawdopodobna". "Wszelako nastroje protestacyjne w Polsce są bardzo silne. Część dotyczy socjalistycznej przeszłości i II wojny światowej. Na placu przed hotelem, w którym ma zamieszkać reprezentacja Rosji, polityczne akcje odbywają się w 10. dniu każdego miesiąca. Poświęcone są pamięci ofiar katastrofy samolotu polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem z 10 kwietnia 2010 roku" - podała gazeta.
PAP