Czesi bojowo nastawieni przed meczem z Rosją

Czesi bojowo nastawieni przed meczem z Rosją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czechów interesuje tylko zwycięstwo, fot. PAP/Maciej Kulczyński 
Czescy piłkarze, którzy zmierzą się we Wrocławiu w swoim pierwszym meczu mistrzostw Europy z Rosją podkreślają, że choć rywal jest bardzo mocny, to interesuje ich tylko zwycięstwo.

Podczas środowej konferencji prasowej napastnik Tomas Necid przyznał, że spotkanie otwierające rywalizację grupową na tego typu turniejach jest zawsze trudne i to bez względu na rywala, ponieważ jego wynik może ustawić dalszą część rywalizacji. - My jednak nie kalkulujemy, wyjdziemy na mecz z myślą o zwycięstwie - zapewnił.

Skrzydłowy Viktorii Pilzno Vaclav Pilar dodał, że przed piątkowym spotkaniem nastroje w drużynie są bardzo dobre i choć wszyscy szanują rywala, to jednak nie ma mowy o strachu. - Na papierze to właśnie Rosjanie są najsilniejsi, ale uważam, że w naszej grupie nie ma  zdecydowanego faworyta. O awansie mogą zdecydować szczegóły - dodał.

W środę okazało się, że w meczu z Rosją pod znakiem zapytania stoi występ Milana Barosa, który na wtorkowym treningu doznał urazu mięśnia. Przeprowadzone badania wykazały, że kontuzja nie jest bardzo poważna, ale decyzja ws. ewentualnej gry piłkarza Galatasaray Stambuł w piątkowym spotkaniu ma zapaść dopiero w czwartek.

Gdyby kontuzja wykluczyła Barosa z gry, jego miejsce w linii ataku ma  szansę zająć Necid, który jednak zaznaczył, że w tej kwestii wszystko zależy od decyzji trenera. - Jeśli wybiegnę od pierwszej minuty, to  zrobię wszystko, by zagrać jak najlepiej - podkreślił.

Rosjanie do Wrocławia mają przylecieć w czwartek. Tego samego dnia na  Stadionie Miejskim odbędą się oficjalne treningi obu drużyn oraz  konferencje prasowe trenerów. W stolicy Dolnego Śląska, oprócz piątkowego meczu, rozegrane zostaną jeszcze dwa spotkania grupowe - 12 czerwca Czechy zagrają z Grecją, a 16 czerwca Polska z Czechami.

mp, pap