W Krakowie swoją bazę mają także Holendrzy. Ich otwarty trening na stadionie Wisły obejrzało około 25 tysięcy kibiców. Większość zajęć piłkarze poświęcili na szybką wymianę piłki na małej przestrzeni. Brawami nagradzany był każdy celny strzał i udane zagranie. Jednym z elementów treningu była gra na połowie boiska, przy czym jedna z drużyn miała bramkarza w dużej bramce, druga mogła strzelać do dwóch pustych, ale bardzo małych bramek. Największą owację zebrał Arjen Robben po trafieniu w "okienko".
Wcześniej Holendrzy zwiedzili były niemiecki obóz Auschwitz i oddali hołd jego ofiarom. 6 czerwca w Oświęcimiu pojawili się także piłkarze Włoch.
W Gniewinie natomiast podczas 90-minutowego otwartego treningu kibice mogli podziwiać broniących tytułu Hiszpanów. Zajęcia nie miały ulgowego charakteru. Po rozgrzewce i różnych ćwiczeniach poprawiających dynamikę trener Vicente del Bosque zarządził dwie gierki na skróconym polu gry. Nie uczestniczyli w nich jednak bramkarze, którzy wcześniej zeszli do szatni. Na zakończenie każdy z zawodników musiał wykonać na środku boiska zalecone ćwiczenia rozciągające oraz odpowiednią liczbę pompek.
W Warszawie na konferencji prasowej z okazji rozpoczynających się 8 czerwca mistrzostw prezydent UEFA Michel Platini przyznał, że przygotowania były dla obu krajów-organizatorów wielkim wyzwaniem, ale wszystko jest już zapięte na ostatni guzik.
sjk, PAP