Lato broni Smudy. "Chciał zrobić zmianę, ale nie mógł"

Lato broni Smudy. "Chciał zrobić zmianę, ale nie mógł"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Lato (fot. PAP/Rafał Guz) 
- Przed meczem Polska-Rosja w mediach pełno porównań niemal do "bitwy warszawskiej". Ale boisko jest boiskiem i nie mieszajmy do tego polityki - apelował w TOK FM Grzegorz Lato.
Były reprezentant Polski zagrzewał piłkarzy do gry przed meczem Polska-Rosja. - Pełna mobilizacja, nie ma kalkulowania. Trzeba walczyć. Kto padnie na boisko, ręka do góry, wchodzi zmiennik i musi gonić - mówił.

Lato bronił także krytykowanego za brak zmian na boisku podczas meczu Polska-Grecja Franciszka Smudę. - Trener już chciał zrobić zmianę, Brożek był przygotowany, nawet numery były na tablicy sędziego technicznego. I w tym momencie czerwona kartka dla Szczęsnego i zamiast Brożka musiał zdjąć zawodnika z pola i wstawić Tytonia do bramki - tłumaczył prezes PZPN.

- Jestem z tą drużyną na dobre i złe. Choć raz bądźmy optymistami. Takiej imprezy nie będziemy mieli przez następne sto lat - mówił Lato.

Prezes PZPN przekonywał, że nie boi się kibiców na ulicach Warszawy. - Policja jest bardzo dobrze przygotowana. UEFA zrobiła dochodzenie w sprawie incydentów jakie miały miejsce między innymi we Wrocławiu, były także podobne sprawy na Ukrainie. Na pewno będą dotkliwe kary, jeśli chodzi o federacje - podkreślał Lato.

ja, TOK FM