Niemcy i Włosi zameldowali się na Narodowym

Niemcy i Włosi zameldowali się na Narodowym

Dodano:   /  Zmieniono: 
28 czerwca Niemcy zmierzą się z Włochami w półfinale Euro (fot. PAP/Rafał Guz)
Włosi o godz. 19 jako pierwsi, a Niemcy 20 minut później - obie ekipy ubrane na sportowo zameldowały się na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie o 20.45 rozpocznie się drugi półfinał Euro 2012. Trybuny powoli zapełniają się kibicami.

Zawodnicy "Squadra Azzurra" przyjechali w białych koszulkach i granatowych spodniach dresowych. Niemcy na biało-czarno. Obie ekipy najpierw na krótko odwiedziły szatnie, a później zameldowały się na murawie. Włosi spędzili na niej więcej czasu, niektórzy - m.in. Mario Balotelli z wielkimi słuchawkami na uszach - sprawdzali wygodę siedzeń na ławce rezerwowych.

Zanim na boisku, które po renowacji wygląda jak nowe, pojawili się piłkarze, na spacer po nim zdecydowała się piątka francuskich sędziów, z Stephanem Lannoy jako głównym. W porównaniu do meczów z udziałem reprezentacji Polski, kibice dość leniwie zajmują miejsca na trybunach. Półtorej godziny przed rozpoczęciem gry było ich niewielu. Większość dopiero docierała na główną polską arenę Euro 2012, która w czwartkowy wieczór zapełni się po raz ostatni.

Niemców będą wspierać fani m.in. z Monachium, Drezna, Meppen czy Jeny, bo takie napisy widniały na czarno-czerwonych-żółtych flagach. Włosi na razie w mniejszości, ale piłkarze trenera Cesare Prandellego mogą za to liczyć doping i pomoc rzymskich gladiatorów.

Tym razem organizatorzy nie mieli obaw o pogodę i nie zdecydowali się na zasunięcie dachu. Nad stadionem wciąż lata samolot, który śledził drogę autokarów z ekipami Niemiec i Włoch z hoteli na stadion. Mecz rozpocznie się o godz. 20.45 przy zachodzącym słońcu. Dla jednej z drużyn będzie jednak ono świecić co najmniej do niedzieli. Około godz. 23 znany będzie drugi finalista mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie.

ja, PAP