Po kontrolnym badaniu USG nogi Szczęsnego, lekarz kadry zezwolił mu na wzięcie udziału w wieczornym treningu we wtorek. Bramkarz ćwiczył na basenie oraz ma indywidualne sesje z fizjoterapeutą. Krwiak powstał w wyniku niebezpiecznego zderzenia naszego bramkarza z napastnikiem Irlandii Północnej Kylem Laffertym oraz polskim obrońcą Łukaszem Piszczkiem.
– To silne stłuczenie mięśnia czworogłowego uda. Jest jednak podejrzenie krwiaka. Pojawił się duży obrzęk uda, silny ból – mówił w poniedziałek reprezentacyjny lekarz Jacek Jaroszewski. Według wstępnych ocen Szczęsny nie będzie gotowy do gry w meczu z Niemcami. – Nie ma co ukrywać, że uraz Wojtka jest dosyć poważny. Z godziny na godzinę jest coraz lepiej. Najbliższe dni pokażą czy będzie miał szansę na występ z Niemcami. Jest stały kontakt z lekarzem, fizjoterapeuci pracują na okrągło, ale pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Jeśli jego występ okaże się niemożliwy, podejmiemy odpowiednią decyzję. Zapadnie ona wewnątrz sztabu, a dziennikarze dowiedzą się o tym na samym końcu. Musimy mieć zawodników gotowych do występu w stu procentach. Jeśli nie będziemy mieli takiej pewności, to szansę dostanie kolejny bramkarz, którzy prezentują klasę światową – opisywał lekarz kadry.
Czasu jest coraz mniej i wygląda na to, że Szczęsnego między słupkami w starciu z Niemcami będzie musiał zastąpić Łukasz Fabiański.
Czytaj też:
Zwycięstwo w meczu otwarcia! Polska wreszcie wygrywa na Euro!