NBA: 43 punkty Westbrooka nie pomogły Oklahomie

NBA: 43 punkty Westbrooka nie pomogły Oklahomie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Russel Westbrook (ZUMA/NEWSPIX.PL) Źródło:Newspix.pl
W czwartkową noc w NBA rozgrywane były jedynie dwa spotkania, jednak kibice nie mogli narzekać, ponieważ na parkiety wybiegli gracze Oklahomy City Thunder, Chicago Bulls, Dallas Mavericks i Portland Trail Blazers.
Pomimo groźnie wyglądającej kontuzji, operacji kości policzkowej i gry w specjalnej masce ochronnej, w zabójczej formie pozostaje Russell Westbrook. Gwiazdor Oklahomy w spotkaniu w Chicago rzucił 43 punkty i po raz kolejny otarł się o triple-double i dodał 7 asyst i 8 zbiórek do swoich dokonań.

Nie pomogło to jednak ekipie Thunder, która przegrała w „wietrznym mieście” 105-108. Przed rozpoczęciem czwartej kwarty na tablicy widniał wynik 79-72 dla gości, lecz wtedy za odrabianie strat wzięli się gracze Bulls, którzy wygrali tą część gry dziesięcioma punktami. W tej części gry nie do zatrzymania był E'Twaun Moore, który trafił wszystkie 6 swoich rzutów, w tym trójkę dającą Bykom zwycięstwo. Najlepszymi w barwach zwycięzców byli rezerwowy Nikola Mirotić (26 pkt.), Pau Gasol i Mike Dunleavy (obaj po 21 pkt.) oraz Moore, który spudłował tylko 1 z 10 rzutów z gry i uzbierał 19 punktów.

Dallas Mavericks ewidentnie nie mieli wczoraj dobrego dnia, a w starciach z Portland Trail Blazers takich dni zwyczajnie mieć nie można. Gospodarze wykorzystali to bez litości, odnosząc przekonujące zwycięstwo 94-75. Nie można liczyć na wygraną, jeżeli rzuca się ze skutecznością na poziomie 37 proc. i tylko 12,5 proc. za trzy punkty. Blazers wygrali też walkę na tablicach 56-41. Najlepiej zaprezentowali się LaMarcus Aldridge (double-double na poziomie 17 pkt. i 12 zbiórek) oraz Nicolas Batum (15 pkt., 12 zb.).

PG