Polska lekkoatletka zapowiedziała zakończenie kariery. Nieudany występ kulomiotek w Monachium 2022

Polska lekkoatletka zapowiedziała zakończenie kariery. Nieudany występ kulomiotek w Monachium 2022

Paulina Guba, polska kulomiotka
Paulina Guba, polska kulomiotka Źródło:Newspix.pl / Radosław Jóźwiak / Cyfrasport
Dwie polskie kulomiotki szybko odpadły z rywalizacji w mistrzostwach Europy w lekkoatletyce. Paulina Guba oraz Klaudia Kardasz wzięły udział w eliminacjach i zaprezentowały się zbyt słabo, by wejść do finału Monachium 2022. Jedna z nich zapowiedziała też zakończenie kariery.

Już w pierwszym dniu lekkoatletycznych mistrzostw europy do boju ruszyło wielu Polaków. Od rana kibicom zaprezentowali się polscy kulomioci (Michał Haratyk, Konrad Bukowiecki i Jakub Szyszkowski), dziesięcioboista Paweł Wiesiołek, czy też nasi sprinterzy (Przemysław Słowikowski, Dominik Kopeć, Adrian Brzeziński i Magdalena Stefanowicz). Do tego rywalizację rozpoczęły także Paulina Guba oraz Klaudia Kardasz – obie startowały w pchnięciu kulą, lecz bardzo szybko zakończyły swoją przygodę z lekkoatletycznymi mistrzostwami Starego Kontynentu.

Monachium 2022. Paulina Guba i Klaudia Kardasz bez finału w mistrzostwach Europy

Zwłaszcza z pierwszą wymienioną zawodniczką kibice wiązali spore nadzieje, aczkolwiek ze względu na perypetie zdrowotne ta nie była w stanie wznieść się na swoje wyżyny. Od dłuższego czasu zmaga się bowiem z różnymi problemami zdrowotnymi. W efekcie w Monachium pchnęła zaledwie na 16,66 metra, co dało jej dopiero 20. miejsce. Dla porównania – jej rekord życiowy wynosi 19,38. Guba zatem nie przeszła do finału.

Ta sztuka nie udała się również Klaudii Kardasz. Młodsza z naszych kulomiotek najlepsze pchnięcie zaliczyła w swojej pierwszej próbie. Niestety rezultat, który osiągnęła, wynosił zaledwie 17,27 metra, czyli daleki od minimum kwalifikacyjnego. W związku z tym i ona zakończyła swoją przygodę z mistrzostwami Europy.

Paulina Guba myśli o zakończeniu kariery

Niedługo po konkursie przed kamerami TVP Sport stanęła Paulina Guba, która pokusiła się o szokujące wyznanie.

– Takie jest życie. Raz kończysz na pierwszym miejscu, raz pchasz 16 metrów. Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolona, miałam problemy zdrowotne, ale tak bywa. Będę walczyła dalej. Wyznaczyłam sobie deadline, ale póki co walczę – powiedziała Guba ze łzami w oczach. Nie chciała jednak zdradzić, kiedy zamierza zakończyć karierę.

Czytaj też:
Dwóch polskich sprinterów z awansem w mistrzostwach Europy. Pobiegną w półfinale Monachium 2022

Źródło: WPROST.pl / TVP Sport