Trener przejechał się po Pawle Fajdku. Lekkoatleta wywołał skandal na Gali Mistrzów Sportu

Trener przejechał się po Pawle Fajdku. Lekkoatleta wywołał skandal na Gali Mistrzów Sportu

Paweł Fajdek wraz z partnerką na Gali Mistrzów Sportu
Paweł Fajdek wraz z partnerką na Gali Mistrzów Sportu Źródło:PAP / Piotr Nowak
Słowa Pawła Fajdka wygłoszone podczas Gali Mistrzów Sportu podzieliły kibiców. Spora część krytykuje lekkoatletę za jego zachowanie, któremu daleko było taktownego. W ostrych słowach na temat sportowca wypowiedział się też Marek Cieślak, znany trener żużlowy.

Paweł Fajdek jak co roku uczestniczył w Gali Mistrzów Sportu i jak co roku wywołał spore poruszenie tym, co powiedział i jak zachował się podczas finiszu części oficjalnej imprezy. Lekkoatleta, który w 2022 roku zdobył złoty medal mistrzostw świata, uznał, że został niedoceniony, a dziewiąte miejsce, które zajął w plebiscycie, go nie satysfakcjonuje. Teraz jego postawę ostro skomentował żużlowy trener Marek Cieślak.

Paweł Fajdek znów zaszokował podczas Gali Mistrzów Sportu

– Może ja przestanę wygrywać, bo im więcej mam tytułów, tym niżej spadam w tym plebiscycie – powiedział, kiedy wywołano go na scenę. Dodał, że tym razem postara się nie wywołać skandalu, a po chwili i tak to zrobił. Powiedział między innymi, iż zamierza oddać koledze przyznaną mu statuetkę, a do tego zakończył występ w kontrowersyjny sposób. – Mam nadzieję, że będziecie bawić się dobrze, na pewno lepiej niż ja – stwierdził.

Później z kolei, kiedy wszystkich laureatów poproszono o powrót na scenę celem zrobienia pamiątkowego zdjęcia grupowego, Fajdek nie ruszył się z zajmowanego miejsca. Później na łamach sport.pl przyznał, że samego siebie widziałby na drugim, a nie na dziewiątym miejscu. Dodał również, iż w 2022 roku bezkonkurencyjna była Iga Świątek.

Trener Marek Cieślak ostro o Pawle Fajdku

To nie pierwszy raz, kiedy lekkoatleta niezbyt taktownie wypowiada się na temat Gali Mistrzów Sportu (na którą mimo wszystko uczęszcza), a także wyników głosowania. Przed laty nie podobało mu się na przykład, że Bartosz Zmarzlik wygrał z Robertem Lewandowskim, co młociarz uznał za powód do wstydu.

W związku z tym Fajdek nie musiał długo czekać na odpowiedź. Ostro przejechał się po nim Marek Cieślak. – Często mówi się, że chłop ze wsi wyjdzie, ale… Może nie będę kończyć. On takim zachowaniem obraził wszystkich, którzy na niego głosowali. Widocznie ludzie czekają z jego strony na coś więcej, na przykład medale olimpijskie. Nic go nie usprawiedliwia. Szkoda gadać, brakuje mu kindersztuby – stwierdził w rozmowie z serwisem sportowefakty.wp.pl.

Szkoleniowiec może mieć rację w kontekście zrażania do siebie kibiców. Niewykluczone, że właśnie ze względu na tego typu wypowiedzi w kolejnych plebiscytach na młociarza głosuje coraz mniej osób. Oburzenie słowami Fajdka było bowiem ogromne, co dało się łatwo zauważyć między innymi w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
Ojciec Igi Świątek szczerze o jej stanie zdrowia. Ważna informacja przed Australian Open
Czytaj też:
Zaskakujący kandydat na trenera reprezentacji Polski. Cezary Kulesza zdradził nazwisko

Źródło: sport.pl/sportowefakty.wp.pl