Odważna deklaracja polskiej lekkoatletki. Marzy o tym i się nie kryje

Odważna deklaracja polskiej lekkoatletki. Marzy o tym i się nie kryje

Adrianna Sułek
Adrianna Sułek Źródło:Newspix.pl / Radosław Jóźwiak / Cyfrasport
Adrianna Sułek złożyła bardzo odważną deklarację dotyczącą swoich planów na obecny sezon. W 2023 roku postawiła sobie wyjątkowo ambitny cel. – Marzę o tym – przyznała bez ogródek.

W trakcie ostatnich kilku miesięcy Adrianna Sułek dołączyła do ścisłej czołówki światowej, jeśli chodzi o wieloboistki. Znakomite wyniki, które osiągała w 2022 roku, pragnie kontynuować także w obecnym. W wywiadzie, którego udzieliła portalowi sport.tvp.pl opowiedziała o swoich ambitnych planach. Reprezentantka naszego kraju czuje się wyjątkowo mocno. Aktualnie prowadzi w światowych tabelach.

Lekkoatletyka. Adrianna Sułek celuje w rekord świata

– Wyczekuję startu w Turcji. Marzę o tym. Wiem, że stać mnie na wielkie rzeczy. Jestem gotowa na rekord świata – powiedziała w rozmowie z portalem sport.tvp.pl. Przypomnijmy, że w Stambule odbędą się (już w marcu) Halowe Mistrzostwa Europy.

Polka zdaje sobie jednak sprawę, iż nie we wszystkich dyscyplinach sportu składających się na wielobój jest znakomita. Są takie, w których wciąż ma rezerwy i musi się w nich ciągle szkolić. – W sezonie letnim pozostaje praca nad rzutem oszczepem – wyjaśniła.

Halowe Mistrzostwa Europy. Adrianna Sułek obawia się tylko jednego

Deklaracja dotycząca rekordu świata ze strony lekkoatletki zabrzmiała co najmniej odważnie. Ona sama jednak naprawdę wierzy, że będzie w stanie go pobić. – Chcę go poprawić w tym roku. Jeśli sienie uda, będę rozczarowana. Wiem, że to nie lada wyczyn, ale jestem gotowa. Wiele też zależy od formy, w której znajdują się rywalki z czołówki – opowiedziała.

Sułek ma świadomość, iż podobne plany zapewne mają także jej rywalki. – Być może wszystkie pretendentki do medalu będą w stanie rywalizować na poziomie 5000 punktów. Nie zmienia to jednak faktu, że marzę o złocie – wyjaśniła. Dodała też, że wolałaby uniknąć sytuacji, w której ona pobije rekord świata, a jakaś inna zawodniczka przebija ją o jedno „oczko”.

Czytaj też:
Pia Skrzyszowska była blisko rekordu Polski. Wyniki Copernicus Cup

Źródło: sport.tvp.pl