„MKOl uchyla furtkę dla sportowców z Rosji i Białorusi. Mogą rywalizować jako neutralni zawodnicy, bez hymnu, flagi i innych emblematów narodowych. Nie mogą ci aktywnie popierający wojny, będący na kontrakcie w armii ani drużyny. Nie dotyczy to igrzysk. Decyzji w ich sprawie wciąż brak” – informuje na Twitterze dziennikarz „Wprost” Michał Banasiak. Wszystko wskazuje na to, że decyzja szefa MKOI spotka się z dużym oburzeniem pozostałych krajów. Wciąż czekamy na decyzję ws. igrzysk olimpijskich.
MKOI dopuścił Rosjan i Białorusinów do startów w sportach indywidualnych
W trakcie spotkania na politycznym szczycie w Essen przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach przyznał, że jedynym sposobem na wyrzucenie Rosji i Białorusi z igrzysk olimpijskich w Paryżu byłaby oficjalna decyzja ONZ. Wiadomo już, że organizacja nie planuje takich ruchów, a co więcej, uważają, że Rosjanie nie powinni być eliminowani z udziału w imprezach sportowych ze względu na ich obywatelstwo.
Jakby tego było mało jedna z ekspertek ONZ Aleksandra Xanthaki stwierdziła, że do udziału w zawodach sportowych można dopuścić nawet rosyjskich żołnierzy, biorących udział w agresji na Rosję, o ile nie popełnili żadnych zbrodni. Wiadomo już, że klamka zapadła i MKOI dopuszcza oba kraje do udziału w sportach indywidualnych, jednak wyłącznie pod neutralną flagą, niewskazującą na przynależność narodową.
Kiedy decyzja MKOI ws. igrzysk olimpijskich?
Obecnie trwa debata Komitetu Wykonawczego MKOI o tym, czy Rosja i Białoruś powinny zostać dopuszczone do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Niestety, ale wiele wskazuje na to, że do tego dojdzie, jednak wówczas na pewno wycofa się z nich Ukraina oraz prawdopodobnie inne państwa, bojkotujące decyzję organizacji. Decyzję powinniśmy poznać w najbliższych dniach.
Czytaj też:
Jednoznaczna deklaracja Adama Małysza. PZN reaguje na chęć dopuszczenia Rosjan do IOCzytaj też:
34 kraje mogą zbojkotować igrzyska olimpijskie? Polska podpisała ważny dokument