Niecodzienne sceny w Rzymie. Cały stadion wspierał Polkę po jej proteście

Niecodzienne sceny w Rzymie. Cały stadion wspierał Polkę po jej proteście

Klaudia Wojtunik
Klaudia Wojtunik Źródło: PAP / Adam Warżawa
Klaudia Wojtunik przeszła drogę z piekła do nieba podczas mistrzostw Europy w lekkoatletyce. Polka po dyskwalifikacji otrzymała dodatkową szansę i ją wykorzystała.

W piątek rozpoczęły się mistrzostwa Europy w lekkoatletyce. Areną zmagań sportowców jest Rzym. Początek europejskiego czempionatu nie był udany dla reprezentacji Polski. Poważnej kontuzji w eliminacjach doznała Sofia Ennaoui, startująca w biegu na 1500 metrów. Kiepsko spisała się polska sztafeta 4x400 metrów. Nieco lepiej wszystko wyglądało u polskich płotkarek, lecz Klaudia Wojtunik najadła się strachu.

Klaudia Wojtunik biegła sama. Wspierał ją cały stadion

Początkowo Wojtunik została zdyskwalifikowana za minimalny falstart do swojego biegu eliminacyjnego. Przez jakiś czas dyskutowała z sędziami, ale nie przyniosło to zmiany decyzji.

Nic nie było stracone. Polski Związek Lekkiej Atletyki złożył protest. Początkowo go odrzucono, ale po apelacji dopuszczono naszą zawodniczkę do startu. Tyle tylko, że musiała czekać na swój samotny bieg do wieczora.

Wiadomo było, że potrzebuje do awansu do półfinału czasu 13,22 s lub lepszego. Tymczasem na drugim płotku Wojtunik miała pewne kłopoty. Wydawało się, że nie ma większej szansy na to, by spełnić minimum. 25-latkę wspierał gorąco cały stadion, tuż po biegu zawiesił się system i musieliśmy poczekać na ostateczny czas. Ten był jednak korzystny, bo mowa o rezultacie… 13,22 s.

twitter

ME w lekkoatletyce. Komplet Polek w półfinale

Wynik Wojtunik sprawia, że do półfinałów w rywalizacji na 100 metrów przez płotki awansowały wszystkie cztery reprezentantki Polski. Przypomnijmy, że wcześniej dokonały tego: Pia Skrzyszowska, Klaudia Siciarz i Marika Majewska. Wojtunik natomiast ma za sobą kolejny sukces, bo niedługo przed mistrzostwami Europy pobiła swój rekord życiowy, osiągając czas 12,96 s.

Półfinały płotkarek będą miały miejsce w sobotni wieczór i rozpoczną się o godzinie 20:12. Start finału zaplanowano z kolei na 22:08.

Czytaj też:
Dramat polskiej mistrzyni w Rzymie. „Jest mi super przykro”
Czytaj też:
Polska lekkoatletka walczy z rakiem. Uruchomiła zbiórkę na leczenie

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / X / TVP Sport