Paweł Fajdek przerwał milczenie i alarmuje. „To okazja dla hejterów”

Paweł Fajdek przerwał milczenie i alarmuje. „To okazja dla hejterów”

Paweł Fajdek
Paweł Fajdek Źródło: Newspix.pl
Paweł Fajdek nie przywiózł z Paryża medalu olimpijskiego. Teraz w mediach społecznościowych wystosował apel do kibiców.

Paweł Fajdek w swojej karierze pięciokrotnie zostawał mistrzem świata w rzucie młotem. Na igrzyskach olimpijskich natomiast wiodło mu się różnie. Trzy lata temu w Tokio wywalczył brąz. We wcześniejszych latach natomiast zawodził. W Paryżu z kolei nie był daleko od pozycji medalowej, zajmując piątą lokatę. Po zakończeniu rywalizacji niektóre jego wypowiedzi odbiły się głośnym echem. Nie zabrakło krytyki w stronę utytułowanego młociarza.

Fajdek mówi o hejterach

Fajdek poza pojedynczymi rozmowami z dziennikarzami nie odnosił się do tego, co wyprawiają kibice w mediach społecznościowych. Teraz jednak uderza pięścią w stół i podkreśla, że jeśli dalej w taki sposób będzie postępował hejt w sieci, to niebawem nie będzie komu kibicować na igrzyskach.

„Długo się zbierałem żeby dodać tego posta i choć dalej nie wiem do końca co napisać to na pewno wiem co będzie dalej. Za nami piękne święto globalnego sportu jakim są Igrzyska Olimpijskie, które jak zawsze dostarczyły ogrom emocji dla kibiców, zawodników, trenerów, rodzin i przyjaciół. Oczywiście jest to także okazja dla hejterów, którzy przy takich okazjach wylewają wszystko co najgorsze a w przypadku braku medali okazują swoje niezadowolenie poprzez atakowanie i wyśmiewanie ludzi, którzy poświęcili się całkowicie przez ostatnie lata, żeby najpierw móc się na Igrzyska zakwalifikować a następnie spełniać swoje marzenia i zaspokoić oczekiwania kibiców walcząc o jak najlepsze rezultaty i miejsca na podium” – napisał Fajdek w mediach społecznościowych.

instagram

Polski młociarz przyznał, że on wystąpił na igrzyskach już cztery razy i zdążył się uodpornić na krytykę innych, ale jest wielu młodych sportowców, którzy dopiero rozpoczynają starty na igrzyskach.

Fajdek wystosował apel

„Dużą częścią Olimpijskiej rodziny zostali młodzi ludzie, sportowcy, którzy po raz pierwszy znaleźli się na Igrzyskach i przy tej całej radości i całym stresie towarzyszącym tak wielkiemu wydarzeniu muszą mierzyć się jeszcze z całym tym internetowym syfem, gnojem który robią ludzie z d**y, ukrywający się za fałszywymi kontami w social mediach, pragnący upokorzyć i zabić chęć do uprawiania sportu w ludziach którym zależy, a także przez takie sytuacje demotywują nastolatków, którzy chcieliby zacząć przygodę ze sportem ale boją się zostać MEMEM i pośmiewiskiem” – dodał.

W późniejszej części długiego wpisu Fajdek zaznaczył, że zarazy wytępić się nie da, ale trzeba współpracować i wspierać sportowców, bo rzeczywiście może dojść do sytuacji, w której wielu z nich będzie zniechęconych do uprawiania sportu. Jednocześnie sam złożył deklarację, iż zrobi wszystko, by zakwalifikować się na igrzyska w Los Angeles.

Czytaj też:
Trener Julii Szeremety z jasną zapowiedzią. „Co najmniej jeden złoty medal”
Czytaj też:
Radosław Piesiewicz z kolejnymi problemami. Związek zarzuca mu hipokryzję

Opracował:
Źródło: Instagram / Paweł Fajdek official