Chelsea łatwo rozprawia się z Juventusem. Genialny mecz drużyny Thomasa Tuchela

Chelsea łatwo rozprawia się z Juventusem. Genialny mecz drużyny Thomasa Tuchela

Reece James i Alex Sandro
Reece James i Alex Sandro Źródło:Newspix.pl / SPORTPHOTO24
Wtorkowym hitem Ligi Mistrzów było spotkanie pomiędzy aktualnym mistrzem tych rozgrywek – Chelsea a Juventusem. Faworytem tego meczu byli gospodarze, natomiast można się było spodziewać wyrównanego pojedynku. Ten pomysł nie spodobał się gospodarzom, którzy bez większych problemów poradzili sobie z drużyną z Turynu, aplikując jej cztery bramki.

Od początku spotkania to gospodarze narzucili swoje tempo gry i przez pierwsze minuty nie pozwalali wyjść zawodnikom Juventusu nawet z własnej połowy. Z czasem sytuacja na boisku się nieco wyrównała i głównie walka miała miejsce w środku boiska.

Liga Mistrzów. Chelsea otwiera worek z bramkami

W 25. minucie byliśmy świadkami pierwszego trafienia tego wieczoru na Stamford Bridge. Po wrzutce z rzutu rożnego i lekkiej „odbijance” w polu karnym, to Trevoh Chalobah najlepiej odnalazł się w tej sytuacji i mocnym uderzeniem dał prowadzenie drużynie Thomasa Tuchela.

Odpowiedź ze strony gości mogła nadejść już po czterech minutach, natomiast po próbie przelobowania bramkarza Chelsea przez Alvaro Moratę, z linii bramkowej piłkę wybił Thiago Silva. W pierwszej połowie nie obejrzeliśmy więcej bramek i Chelsea zeszła do szatni w zdecydowanie lepszych humorach niż drużyna Massimo Allegriego.

Liga Mistrzów. Juventus na kolanach

Po przerwie obraz gry się nie zmienił i to gospodarze dalej przeważali i dążyli do podwyższenia prowadzenie. To przyszło już w 56. minucie, kiedy to potężnym strzałem na długi słupek popisał się Reece James i sytuacja drużyny Wojtka Szczęsnego wyglądała coraz gorzej.

Na domiar złego dla gości, już po dwóch minutach było 3:0. Świetna akcja Rubena Loftus Cheeka, rozegranie z pierwszej piłki w polu karnym i Callum Hudson Odoi praktycznie zamknął to spotkanie, dając już trzybramkową przewagę gospodarzom. W dodatkowym czasie gry Timo Werner dołożył czwartą bramkę i dokończył dzieła zniszczenia na drużynie Juventusu

Druga połowa była potwierdzeniem pełnej dominacji zawodników Chelsea, którzy na bardzo mało pozwalali swoim rywalom w ofensywie i ten wynik wydaje się być najmniejszym wymiarem kary dla gości z Włoch. Dzięki tej wygranej Chelsea przeskakuje Juventus w tabeli grupowej i aktualnie zajmuje w niej pierwsze miejsce, mając tyle samo oczek co ich dzisiejsi przeciwnicy. Walka o pierwsze miejsce w grupie rozstrzygnie się w ostatniej kolejce, kiedy to Chelsea podejmie Zenit na wyjeździe, natomiast Juventus będzie u siebie gościł przyjezdnych z Malmo.

Czytaj też:
Bayern Monachium pokonuje Dynamo Kijów. Genialne trafienie Roberta Lewandowskiego

Opracował:
Źródło: WPROST.pl