Barcelona nie dała rady postawić się Bayernowi Monachium i przegrała na Allianz Arenie 0:3. Podopieczni Xaviego Hernandeza nie awansowali więc do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i na wiosnę zmierzą się w Lidze Europy. To dla kibiców Blaugrany ogromny cios.Kataloński zespół ostatni raz zaprezentował się tak samo źle w sezonie 2000/01, kiedy to mierzył się w grupie z AC Milanem, Besiktasem i Leeds United. Barcelona spadła wtedy do Pucharu UEFA i dotarła tam do półfinału, w którym przegrała z Liverpoolem.
Liga Mistrzów 2021/22. Xavi nie wytrzymał
Gdy Barcelona schodziła na przerwę w meczu z Bayernem Monachium, miała już wpuszczone dwie bramki. To wtedy właśnie w szatni Blaugrany miały paść najmocniejsze słowa z ust Xaviego Hernandeza. Według relacji hiszpańskiego „Sportu” szkoleniowiec zarzucał swoim zawodnikom niedostateczne zaangażowanie. – Niektórzy z was nie rozumieją, co oznacza gra dla Barcelony – miał krzyczeć legendarny piłkarz wielokrotnego mistrza Hiszpanii. Słowa Xaviego jednak nie miały przełożenia na późniejszą grę Blaugrany. Bayern dołożył jeszcze jedno trafienie i ponownie w tym sezonie wygrał przeciwko katalońskiej stronie 3:0.
Xavi planuje przebudowę drużyny. „Sport” podaje, że na liście do sprzedania znajdują się Luuk de Jong, Samuel Umtiti, Sergino Dest, Neto, Oscar Mingueza oraz Philippe Coutinho. – Rzeczywistość wygląda teraz tak, że nie jesteśmy na poziomie Bayernu. Dziś zaczynamy nowy etap od zera, żeby wprowadzić Barcę z powrotem na szczyt – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej hiszpański szkoleniowiec.
Czytaj też:
Villarreal zamyka listę. Znamy wszystkich uczestników fazy pucharowej Ligi Mistrzów