Manchester United poza burtą Ligi Mistrzów! Atletico Madryt ograło rywala na Old Trafford

Manchester United poza burtą Ligi Mistrzów! Atletico Madryt ograło rywala na Old Trafford

Joao Felix i Renan Lodi
Joao Felix i Renan Lodi Źródło:Newspix.pl / PRESSINPHOTO
Manchester United przegrał rewanżowe spotkanie z Atletico Madryt i żegna się z rozgrywkami Ligi Mistrzów już na etapie 1/8 finału. Podopieczni Diego Simeone jeszcze w pierwszej połowie spotkania na Old Trafford zdobyli bramkę, a następnie skupili się na przetrwaniu ataków Czerwonych Diabłów.

Po tym, jak mecz rozgrywany w Madrycie zakończył się wynikiem 1:1, przed rewanżem trudno było wskazać jednoznacznego faworyta. Manchester United wprawdzie w ostatnim spotkaniu Premier League ograł Tottenham Hotspur, ale Czerwone Diabły od dłuższego czasu mają problem z regularnym wygrywaniem. Podopieczni Diego Simeone z kolei dobrze radzą sobie na ligowym podwórku, ale jeśli już zgarniają komplet punktów, to w starciach z teoretycznie słabszymi rywalami. To oznaczało, że na Old Trafford może czekać nas wyrównane, a co za tym idzie emocjonujące, spotkanie.

Liga Mistrzów. Manchester United naciskał, Atletico strzeliło

Początek spotkania układał się zgoła inaczej niż pierwsze minuty meczu w stolicy Hiszpanii. Tym razem to Manchester United dominował, spychając graczy Atletico do defensywy. Groźnie było w 13. minucie, kiedy to Bruno Fernandes dograł przed bramkę do Anthony'ego Elangi, który z kilku metrów trafił prosto w głowę Jana Oblaka. Chwilę później byliśmy świadkami dogodnej sytuacji gości, ale David de Gea zdołał wybronić potężne uderzenie Rodrigo De Paula z dystansu.

Podopieczni Ralfa Rangnicka dalej dominowali i nie pozwalali Atletico na narzucenie swojego tempa gry. Goście nastawiali się więc na kontrataki, a jedna z takich akcji niemal zakończyła się bramką. Koke dograł do Marcosa Llorente, ten wyłożył piłkę do Joao Felixa, który wpakował piłkę do siatki. Bramki jednak nie uznano, bo Llorente znajdował się na pozycji spalonej.

Akcja gości stanowiła ostrzeżenie dla Czerwonych Diabłów, które jednak nie wyciągnęły wniosków z akcji Atletico. W 41. minucie Felix odegrał piętą do Antoine'a Griezmanna, ten dośrodkował na drugi słupek do Renana Lodiego, który strzałem głową po koźle pokonał bezradnego De Geę.

Liga Mistrzów 2021/2022. Atletico Madryt w ćwierćfinale

Ekipa z Old Trafford po przerwie mogła szybko doprowadzić do wyrównania. W 47. minucie Elanga przymierzył zza pola karnego, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki strzeżonej przez Oblaka. Czerwone Diabły dalej naciskały, skupiając się na atakach pozycyjnych, jednak ich akcjom brakowało elementu zaskoczenia, a ofensywni gracze United rzadko decydowali się na indywidualne akcje.

Blisko wpisania się na listę strzelców w 59. minucie był Sancho, który huknął z powietrza po dograniu od Dalota, ale nie trafił w bramkę Oblaka. Minuty upływały, a wynik 1:0 dla gości dalej nie ulegał zmianie, oddalając Manchester United od ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Gospodarze mogli doprowadzić do remisu w 77. minucie, kiedy to do piłki dogrywanej z rzutu wolnego dopadł Raphael Varane i główką próbował zaskoczyć Oblaka. Ten jednak stanął na wysokości zadania i zdołał sparować uderzenie Francuza. Kilka minut później zza szesnastki uderzał Dalot, jednak niecelnie.

Ataki Czerwonych Diabłów wyglądały coraz bardziej dramatycznie, ale nie przynosiły większego zagrożenia bramce Oblaka. Cofnięte do defensywy Atletico zdołało przetrwać oblężenie swojego pola karnego i utrzymało skromne, jednobramkowe prowadzenie do końca spotkania. Tym samym to gracze Simeone zagrają w ćwierćfinale, a Manchester United żegna się z rozgrywkami już na etapie 1/8 finału.

Czytaj też:
Niespodzianka w Amsterdamie! Ajax żegna się z rozgrywkami Ligi Mistrzów

Źródło: WPROST.pl