FC Barcelona znów bez zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Robert Lewandowski zdobył dwie bramki

FC Barcelona znów bez zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Robert Lewandowski zdobył dwie bramki

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: PAP/EPA / Siu Wu
FC Barcelona nie wygrała swojego trzeciego z rzędu meczu w Lidze Mistrzów. Choć Blaugrana wyszła na prowadzenie, to Nerazzurri byli w stanie odrobić straty, a Duma Katalonii musiała gonić ten wynik. Dwie bramki w końcówce zdobył Robert Lewandowski.

Starcie w czwartej kolejce Ligi Mistrzów z Interem Mediolan to mecz o wszystko dla FC Barcelony, która po trzech meczach ma na koncie tylko trzy punkty i plasuje się na trzeciej pozycji premiującej awansem do Ligi Europy.

Co prawda Duma Katalonii pewnie pokonała Viktorię Pilzno w pierwszym spotkaniu, ale w dwóch kolejnych meczach Katalończycy musieli uznać wyższość Bayernu Monachium (0:2) i Interu Mediolan (0:1).

Liga Mistrzów. Mecz FC Barcelona – Inter Mediolan

To spotkanie dobrze rozpoczęło się dla Roberta Lewandowskiego i spółki. Katalończycy przeważali w posiadaniu piłki i stwarzali groźniejsze sytuacje jak, chociażby ta Raphinhi z 10. minuty. Sergio Busquets odebrał piłkę na 30. metrze od bramki Interu Mediolan, a Brazylijczyk spróbował pokonać bramkarza rywali zza pola karnego. Jednak piłkarze FC Barcelony nie potrafili znaleźć recepty na szczelną defensywę Interu Mediolan i świetnie dysponowanego Andre Onany, który ma za sobą przeszłość w FC Barcelonie. Bramkarz przez cztery lata był w La Masii i w końcu miał okazję zadebiutować na Camp Nou.

Mimo że Inter Mediolan był zamknięty na własnej połowie, to co jakiś czas Nerazzurri szukali swoich szans z kontrataku. Co jakiś czas Dumfries czy Dimarco szarpali defensywą gospodarzy. To właśnie po wypadzie pierwszego z nich Włosi mieli najlepszą okazję do zdobycia bramki. Holender został sfaulowany, a po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Hakana Calhanoglu, z piątego metra w poprzeczkę trafił Edin Dzeko do piłki dopadł jego kolega z drużyny, ale został zablokowany.

Mecz FC Barcelona – Inter Mediolan. Groźne akcje z obu stron

W 30. minucie błąd Andre Onany po strzale Sergiego Roberto mógł wykorzystać Robert Lewandowski. Reprezentant Polski próbował na wślizgu dopaść do „wyplutej” piłki przez bramkarza, jednak Kameruńczyk naprawił swój błąd, okupując to lekkim urazem, po którym musieli interweniować medycy. Pięć minut później Robertowi Lewandowskiemu udało się uciec Milanowi Skriniarowi i dośrodkował wprost na nogę Raphinhi, ale ten z dziesiątego metra nie trafił w światło bramki.

W 40. minucie FC Barcelona dopięła swego. Raphinha zagrał piłkę wzdłuż pola karnego do Sergiego Roberto, który posłał futbolówkę na piąty metr, gdzie czekał Ousmane Dembele. Francuz nie pomylił się i FC Barcelona wyszła na prowadzenie.

twitter

Inter wyrównał i wyszedł na prowadzenie

W drugiej połowie tego meczu obraz gry się nie zmienił, FC Barcelona prowadziła grę, a Inter Mediolan szukał swoich okazji w kontrataku. Jednak w 50. minucie to Inter Mediolan wyrównał stan tego spotkania. Alessandro Bastoni zagrał długą piłkę w pole karne FC Barcelony, tam znalazł się niepilnowany Nicolo Barella i umieścił piłkę w siatce. Już minutę później Duma Katalonii mogła po raz kolejny wyjść na prowadzenie. Ousmane Dembele zagrał wysoką piłkę do Pedriego, który zagrał głową do Roberta Lewandowskiego. Polak uderzył z powietrza, ale piłka poszybowała daleko od bramki Onany.

W dalszej części tego meczu Inter Mediolan zyskiwał inicjatywę. W 62. minucie Lautaro Martinez okiwał Erica Garcie i zdobył bramkę na 2:1. Piłka odbiła się od obu słupków i trafiła do siatki. FC Barcelona, chcąc myśleć o dalszej fazie Ligi Mistrzów, musiała odrobić straty i najlepiej wyjść na prowadzenie.

Dwie bramki „Lewego”

Chwilę później Robert Lewandowski umieścił piłkę w siatce, ale był na wyraźnym spalonym i sędziujący to spotkanie Szymon Marciniak nie uznał tej bramki. W 82 minucie napastnik FC Barcelony ustrzelił swoją kolejną bramkę w Lidze Mistrzów. Polak najpierw spróbował pokonać bramkarza głową. Ta próba została udaremniona przez jednego z obrońców Interu Mediolan. Odbita piłka ponownie trafiła pod nogi kapitana Biało-Czerwonych. Przy drugim strzale Onana skapitulował. Interwencję Kameruńczykowi utrudnił rykoszet od Bastoniego.

twitter

W 89. minucie Andre Onana zainicjował akcję bramkową dla Interu. Bramkarz zagrał długą piłkę do Lautaro Martineza, który przyjął ją i podał wzdłuż bramki do Gosensa. Niemiec mierzonym strzałem w długi róg bramki pokonał Ter Stegena. Trzy minuty później Robert Lewandowski po strzale głową drugi raz wyrównał wynik tego spotkania. W 95. minucie Aslani miał piłkę meczową na nodze. Rezerwowy Interu Mediolan wyszedł 2 na 1 z bramkarzem rywali. Ten, zamiast podać do Mkhitaryana, zdecydował się na strzał. Świetną interwencją popisał się Niemiec, który uratował remis Blaugranie.

FC Barcelona jest w bardzo trudnej sytuacji. By awansować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów, Inter Mediolan będzie musiał stracić punkty z Bayernem Monachium i Viktorią Pilzno.

Czytaj też:
Bayern Monachium wyróżnił Roberta Lewandowskiego. Podobizna Polaka znalazła się w nietypowym miejscu

Źródło: WPROST.pl