Po wtorkowym starciu z Meksykiem, Robert Lewandowski nie krył rozczarowania i przeprosił kibiców. – Zagraliśmy mądrze i powinniśmy wygrać. Tym trudniej mi się z tym pogodzić. Przepraszam i dziękuję za słowa wsparcia. Walczymy dalej o awans – deklarował kapitan polskiej reprezentacji.
Z kolei selekcjoner, Czesław Michniewicz przyznał, że czuje niedosyt. W rozmowie z TVP Sport wyznał: – Jeśli grasz na mistrzostwach i remisujesz 0-0 i miałeś jedenastkę, której nie wykorzystałeś, to zawsze będzie niedosyt. Takie rzeczy dzieją się w sporcie, na wielu turniejach wielcy piłkarze nie strzelali. Czasami tak bywa. Nikt do Roberta nie ma pretensji.
Mecz Polska-Meksyk oglądał też Lech Wałęsa. – Czekałem akurat na samolot we Frankfurcie, więc oglądałem na lotnisku. Można było odnieść wrażenie, że nie idzie, ale ja myślę, że oni maskują się, ukrywają swoje umiejętności, bo chcą zmylić przeciwnika. To świadoma strategia. Jak przyjdzie czas, zagrają porządnie – mówi „Wprost” były prezydent.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.