Reprezentacja Brazylii straciła trenera. Tite nie będzie już prowadził Canarinhos

Reprezentacja Brazylii straciła trenera. Tite nie będzie już prowadził Canarinhos

Tite
TiteŹródło:PAP/EPA / Neil Hall
Tite nie jest już selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Trener prowadzący Selecao od kilku lat podał się do dymisji po tym, jak jego drużyna odpadła z mistrzostw świata w Katarze już na etapie ćwierćfinału.

O takim scenariuszu mówiło się od jakiegoś czasu, ale kiedy reprezentacja Brazylii sensacyjnie odpadła z  już na etapie ćwierćfinału, trener Canarinhos wcielił go w życie. 9 grudnia zespół ten brał udział w starciu z Chorwacją i poległ po rzutach karnych, tym samym kończąc swój udział w rozgrywkach. Tuż po zakończeniu tej rywalizacji Tite potwierdził, że rezygnuje z pracy.

Tite odchodzi z reprezentacji Brazylii

Kontrakt, który go obowiązuje, wygasa 31 grudnia bieżącego roku i już na pewno nie zostanie przedłużony. Przedstawiciele Confederacao Brasileira de Futbol, czyli tamtejszego związku piłki nożnej, będą musieli poszukać innego trenera, który podejmie się misji prowadzenia reprezentacji Brazylii.

Decyzja Titego nie jest jednak podyktowana przedwczesnym odpadnięciem z mistrzostw świata w Katarze. Szkoleniowiec zapowiadał, że zamierza odejść po turnieju niezależnie od jego wyniku. Nie zmienia to jednak faktu, iż Canarinhos spisali się w nim znacznie poniżej oczekiwań.

Tite mówił o tym już dawno

Trener potwierdził, że nie zmienił swojego zdania, na konferencji prasowej zaraz po zakończeniu starcia z Chorwacją. – Jestem słowną osobą. Zapowiadałem, że po mundialu moja przygoda w kadrze dobiegnie końca. Wspominałem o tym już półtora roku temu. Teraz przepełnia mnie ból, bo emocje są wyjątkowo silne – stwierdził w rozmowie z dziennikarzami.

Tite prowadził Selecao od 2016 roku. W tym czasie wygrał z nią Copa America w 2019 roku, dwa lata później Canarinhos zajęli drugą lokatę. Na mistrzostwach świata w Rosji Brazylia również odpadła w ćwierćfinale.

Czytaj też:
Tomasz Ćwiąkała dla „Wprost”: Hiszpania to drużyna bez charakteru

Źródło: WPROST.pl