Stoch męczył się podczas treningów na dużym obiekcie. Te słowa skoczka mogą budzić obawy

Stoch męczył się podczas treningów na dużym obiekcie. Te słowa skoczka mogą budzić obawy

Kamil Stoch
Kamil Stoch Źródło:Newspix.pl / TOMASZ MARKOWSKI
W środę odbyły się trzy serie treningowe na dużym obiekcie, na którym skoczkowie będą walczyć o medale igrzysk olimpijskich. Biało-Czerwoni nie zachwycili swoimi skokami, a do pewnego niepokojącego problemu przyznał się po zakończonych próbach Kamil Stoch.

Kamil Stoch w rozmowie z Eurosportem po zakończonych zmaganiach na normalnej skoczni stwierdził, że nie może się doczekać kolejnego rozdziału, jakim będą zmagania na dużym obiekcie. – Gzieś czytałem jego streszczenie i podobno będzie super – mówił z uśmiechem trzykrotny mistrz olimpijski. Niestety pierwsze skoki Polaka nie pozwalają patrzeć na sprawę aż tak pozytywnie.

Trudne próby Stocha. Skoczek wskazał swój problem

Kamil Stoch rozpoczął treningi od dobrej 7. pozycji (126 metrów). Niestety druga i trzecia próba nie były już takie dobre. Polak skoczył 123,5 m i 125 metrów, co dało mu odpowiednio 27. i 17. Potrójny mistrz olimpijski jasno ma określony problem, z jakim mierzy się na chińskim obiekcie. – Skocznia sprawiła mi kilka problemów, zwłaszcza rozbieg. Nie mogę sobie znaleźć dobrego balansu w pozycji najazdowej, przez co nie ma dobrej energii z progu, to wszystko jest z tyłu, za nartami. Bardzo się męczę w powietrzu – tłumaczył Stoch w rozmowie z Eurosportem.

Stoch uważa, że jego środowe skoki były na podobnym poziomie. Nie oznacza to jednak, że jest on z nich zadowolony. – Cały czas w nich brakuje dobrego odejścia z progu. Wiem i czuję, gdzie jest problem, ale dziś nie umiałem sobie z tym poradzić – mówił Polak. – Nastawiłem się bardzo pozytywnie na ten trening. Chciałem fajnie poskakać, a było więcej męczenia niż czerpania radości – dodał jeszcze zawodnik.

Kamil Stoch ma jeszcze parę skoków na okiełznanie olimpijskiej dużej skoczni. Kwalifikacje odbędą się dopiero w piątek w samo południe, a zawody będą miały miejsce w sobotę 12 lutego.

Czytaj też:
Saneczkarstwo. Najlepszy wynik Polaków od 46 lat! Wielkie emocje w drugim ślizgu

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Eurosport