Pogoń Szczecin nie dała rady chorwackiej drużynie. NK Osijek gra dalej w Lidze Konferencji

Pogoń Szczecin nie dała rady chorwackiej drużynie. NK Osijek gra dalej w Lidze Konferencji

Mario Jurcevic i Kacper Kozłowski
Mario Jurcevic i Kacper Kozłowski Źródło:Newspix.pl / FOTOPYK
Pogoń Szczecin w meczu rewanżowym z NK Osijek miała przed sobą trudne zadanie, któremu ostatecznie nie podołała. Faworyzowana chorwacka drużyna stanęła na wysokości zadania i wyeliminowała Portowców z gry o europejskie puchary.

29 lipca Pogoń Szczecin rozegrała spotkanie rewanżowe z NK Osijek w ramach drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Portowców czekało trudne zadanie – po tym jak zremisowali u siebie 0:0, musieli zwyciężyć na wyjeździe, aby przejść do kolejnego etapu kwalifikacji. Ta sztuka niestety polskiej drużynie się nie udała.

Pierwsza połowa na korzyść gospodarzy

Pierwsza połowa to zadowalająca postawa Pogoni. Niestety tuż przed przerwą, w 44. minucie bramkę dla Osijeka zdobył Laszlo Kleinheisler. Przy golu asystował Damjan Bohar. Jeszcze rok temu to trafienie niewiele by zmieniało – Pogoń i tak musiałaby strzelić bramkę. Wtedy jednak takie trafienie dawałoby Portowcom ewentualny awans. Tym razem bramka na 1:1 dawałaby im „tylko” wyrównanie. W pierwszej partii sędzie pokazał zawodnikom dwie żółte kartki, po jednej dla obu zespołów. Kartonik ujrzeli Benedikt Zech i Mario Jurcevic.

Nieskuteczne poszukiwanie wyrównania

Pogoń Szczecin dochodziła w drugiej części spotkania do paru niebezpiecznych sytuacji, z których mogły paść bramki, ale ciągle brakowało zawodnikom polskiej drużyny precyzji w wykończeniu akcji. Trener Portowców próbował szukać innych rozwiązań, ściągając z boiska między innymi Kacpra Kozłowskiego, ale ostatecznie zabrakło Pogoni czasu. Do trzeciej rundy eliminacji awansował NK Osijek, dzięki zwycięstwie 1:0 w dwumeczu.

Czytaj też:
Liga Konferencji. Raków Częstochowa awansuje po karnych do trzeciej rundy eliminacji

Opracował:
Źródło: WPROST.pl