Poznaliśmy dziewięciu finalistów mistrzostw świata. Kto będzie następny?

Poznaliśmy dziewięciu finalistów mistrzostw świata. Kto będzie następny?

Francuzi w meczu z Kazachstanem
Francuzi w meczu z Kazachstanem Źródło: Newspix.pl / ICON SPORT
Trwają eliminacje do mistrzostw świata, po których rozegrane zostaną turnieje barażowe. Kwestię awansu rozstrzygnęło już kilka reprezentacji, a do tego grona wkrótce mogą dołączyć kolejne drużyny.

Udział w mistrzostwach świata mają zapewniony Katarczycy, którzy będą gospodarzami imprezy. Do walki o pozostałe 31 miejsca przystąpiły drużyny z całego świata, które podzielono na kilka stref, zależnie od kontynentu, na jakim występują.

Eliminacje do MŚ 2022. Kilka drużyn z awansem

Jako pierwsi bezpośredni awans zapewnili sobie Niemcy, którzy z dużą przewagą punktową wygrali swoją grupę. W ślad mistrzów świata z 2014 roku poszli później Brazylijczycy i Duńczycy. Kolejne rozstrzygnięcia nadeszły w ostatni weekend. Najpierw swoje grupy wygrali Francuzi i Belgowie, którzy pokonali kolejno Kazachstan i Estonię.

Do tego grona w niedzielę dołączyli Hiszpanie, którzy w bezpośrednim starciu pokonali depczących im po piętach Szwedów. W równolegle rozgrywanym spotkaniu Serbowie „rzutem na taśmę” pokonali Portugalczyków, spychając Cristiano Ronaldo i spółkę na drugie miejsce, zapewniając sobie tym samym przepustkę do gry w Katarze.

Wciąż trwa walka w eliminacjach do MŚ 2022

Kolejnych finalistów mundialu poznamy w poniedziałek 15 listopada. O krok od zapewnienia sobie bezpośredniego awansu są Anglicy, którym do wygrania grupy wystarczy remis z San Marino. Ciekawie zapowiada się także korespondencyjna rywalizacja w grupie C, gdzie Włosi i Szwajcarzy mają po 15 punktów. Mistrzowie Europy na wyjeździe zmierzą się z Irlandią Północną, a Helweci podejmą Bułgarów. Jeśli obie ekipy wygrają swoje spotkania, o bezpośrednim awansie zdecyduje bilans bramkowy.

O miejsce premiowane grą w barażach walczą jeszcze Finowie i Ukraińcy, którzy rywalizują w grupie D. Ci pierwsi zagrają u siebie z Francuzami, a nasi wschodni sąsiedzi powalczą na wyjeździe o punkty z Bośnią i Hercegowiną. I chociaż Suomi mają dwa punkty przewagi nad Ukrainą to niewykluczone, że sytuacja w tabeli po dzisiejszych meczach odwróci się i to podopieczni Ołeksandra Petrakowa zagrają w barażach.

Czytaj też:
To nie będzie mecz „o pietruszkę”. Polacy muszą wygrać z Węgrami

Źródło: WPROST.pl