Wraca I liga! O Widzewie, Koronie, Arce, trenerach i innych rozmawiamy z Mateuszem Rokuszewskim

Wraca I liga! O Widzewie, Koronie, Arce, trenerach i innych rozmawiamy z Mateuszem Rokuszewskim

Mateusz Rokuszewski, redaktor naczelny weszlo.com
Mateusz Rokuszewski, redaktor naczelny weszlo.com Źródło:Youtube / Kanał Sportowy
Już za chwilę rozpocznie się runda wiosenna w Fortuna I lidze. Z tej okazji postanowiliśmy porozmawiać z Mateuszem Rokuszewskim – redaktorem naczelnym portalu weszlo.com i dziennikarzem Kanału Sportowego. Zajrzeliśmy do Widzewa, ŁKS-u, Korony Kielce, Arki Gdynia i kilku innych drużyn z zaplecza Ekstraklasy.

Co oznacza odejście Łukasza Stupki z Widzewa? Czy ŁKS powinien mierzyć w awans do Ekstraklasy? Jak wielkim atutem dla Korony Kielce jest jej trener? Dlaczego Arka Gdynia budzi tyle wątpliwości? Kto zrobił najciekawsze transfery? Który piłkarze zasługuje na najlepszego zawodnika I ligi? Jakich młodzieżowców warto obserwować wiosną? Kto spadnie na trzeci poziom rozgrywkowy? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w rozmowie z Mateuszem Rokuszewskim. Zapraszamy.

Mariusz Bielski: Co sądzisz o odejściu Łukasza Stupki z Widzewa? To było dość niespodziewane, bo przecież on dobrze radził sobie jako dyrektor sportowy, co generalnie w RTS-ie było nowością jeśli chodzi o osoby pracujące na tym stanowisku.

Mateusz Rokuszewski: Wydaje mi się, że ta historia może mieć drugie dno, o którym obie strony nie chcą rozmawiać. Może obie strony podały sobie rękę i stwierdziły, iż nie chcą psuć wzajemnych dobrych wspomnień, które w ostatnim czasie mogły powstać? Wydaje mi się, że Łukaszowi Stupce za jego działalność w Widzewie należy wystawić pozytywną notę. Klub skorzystał i on też, bo wzmocnił swoje nazwisko na rynku.

A pamiętamy, jak to było wcześniej... Choćby wypowiedź Martyny Pajączek, która powiedziała, że najpierw zrobią pewne rzeczy, a potem zatrudnią dyrektora sportowego, przy czym te rzeczy właśnie powinny leżeć w gestii dyrektora sportowego (śmiech). Może ta wypowiedź została nieco wyjęta z kontekstu, lecz w pewnym sensie dobrze oddawała politykę personalną RTS-u w tamtym czasie.

Czy ŁKS powinien celować w awans do Ekstraklasy, czy jego ostatnie problemy finansowo-organizacyjne są tak głębokie, że samo przetrwanie w I lidze należy uznać z sukces?

Ostatnie dni przyniosły pierwszą pozytywną informację dla kibiców ŁKS-u, bo FIFA zniosła z niego zakaz rejestrowania nowych zawodników. To jest promyk słońca na tym dość mocno zachmurzonym niebie. Niewiele jest w Polsce klubów, które są mocniej naznaczone przez pewne konsekwencje płynące z zaistniałych problemów organizacyjnych. ŁKS przerabiał to bardzo mocno. Wydawało się, że klub ten już stoi na stabilnych fundamentach, a okazało się inaczej. Sądzę, że priorytetem na tę wiosnę dla ŁKS-u jest udowodnienie światu, iż nadal jest on solidną, wiarygodną firmą na poziomie zaplecza Ekstraklasy.

Źródło: WPROST.pl