Zbigniew Boniek wydał oświadczenie, w którym odniósł się do wojny na Ukrainie. Wiceprezydent UEFA nie przebierał w słowach. „Europa i świat mają od kilku dni nową rzeczywistość – tragiczną i niebezpieczną. Módlmy się i róbmy wszystko, aby ten barbarzyński atak na niepodległą Ukrainę skończył się jak najszybciej i nie przekształcił się w jeszcze większą, niewyobrażalną wojnę” – rozpoczął były prezes PZPN.
Boniek: Sport schodzi na dalszy plan
Zbigniew Boniek chce wykluczenia rosyjskich reprezentacji i zespołów z udziału we wszelkich rozgrywkach piłkarskich. „Sport w tym miejscu schodzi na dalszy plan, ale jednak funkcjonuje. Nie wyobrażam sobie, aby drużyny rosyjskie we wszystkich dyscyplinach, które występują pod flagą i hymnem rosyjskim, mogły uczestniczyć w jakimkolwiek wydarzeniu sportowym. Mam na myśli nie tylko sankcje, ale też obawy o to, co mogłoby się stać podczas takich imprez. Każdy ich występ to byłaby bomba zegarowa, która mogłaby wybuchnąć i doprowadzić do niewyobrażalnych konsekwencji” – napisał na swoim Twitterze wiceprezydent UEFA.
„Sport to szacunek, przyjaźń i rywalizacja. Do czasu zakończenia wojny trudno sobie wyobrazić uczestnictwo drużyn rosyjskich w międzynarodowych wydarzeniach sportowych. Mam nadzieję, że ta barbarzyńska inwazja Putina na Ukrainę zakończy się jego ostateczną porażką” – zakończył Boniek.
UEFA planuje dalsze sankcje
Według portalu Meczyki.pl sankcje UEFA nałożone na Rosję na odebranym finale Ligi Mistrzów się nie skończą. Europejska federacja ma być zdecydowana już na wyrzucenie rosyjskich zespołów z europejskich pucharów i na zerwanie umowy sponsorskiej z Gazpromem.
Czytaj też:
Media: UEFA rozważa kolejne sankcje. Chodzi o Gazprom i rosyjskie kluby