Gigantyczna obniżka pensji Jerzego Brzęczka. Otrzymał też nowe obowiązki

Gigantyczna obniżka pensji Jerzego Brzęczka. Otrzymał też nowe obowiązki

Jerzy Brzęczek
Jerzy BrzęczekŹródło:Newspix.pl / Krzysztof Porebski / PressFocus / NEWSPIX.PL
Jerzy Brzęczek pozostanie w Wiśle Kraków na kolejny sezon. Były selekcjoner jednak będzie od teraz zarabiać zdecydowanie mniej, niż miało to miejsce do tej pory. Ponadto, jak zapowiedział na konferencji prasowej Dawid Błaszczykowski, trener otrzyma zupełnie nowe obowiązki.

Niedawno zakończony sezon PKO Ekstraklasy obfitował w emocje. Zarówno jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo Polski, jak i o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju. Ostatecznie do Fortuna 1. Ligi spadły takie zespoły jak Górnik Łęczna, Bruk-Bet Termalica Nieciecza oraz Wisła Kraków. Piłkarze Białej Gwiazdy nie wytrzymali gigantycznej presji i po 26 latach ponownie będą grać na drugim poziomie. Szefowie klubu długo milczeli, ale wreszcie postanowili zabrać głos.

Jerzy Brzęczek zgodził się na gigantyczną obniżkę wynagrodzenia

W poniedziałek, 13 czerwca, chwilę po konferencji prasowej reprezentacji Polski, z dziennikarzami postanowili spotkać się przedstawiciele Wisły Kraków. Pojawili się wszyscy najważniejsi ludzie, czyli Jakub oraz Dawid Błaszczykowski, Jarosław Królewski, Tomasz Jażdżyński oraz Maciej Bałaziński. Szefowie krakowskiej drużyny musieli zmierzyć się z trudnymi pytaniami, jednak zanim do tego doszło, każdy z nich zabrał głos w sprawie tego, co wydarzyło się w minionym sezonie.

Wszyscy podkreślali w swoich wypowiedziach, że w aspekcie sportowym zawiedli całą społeczność zgromadzoną wokół Białej Gwiazdy. Dawid Błaszczykowski przyznał, że chciał złożyć dymisję, jednak na ten moment będzie jeszcze pracować w klubie, co zostało potwierdzone przez Tomasza Jażdzyńskiego. W zespole pozostanie także Jerzy Brzęczek, który dołączył do Wisły Kraków już w trakcie rundy wiosennej.

Były selekcjoner nie sprostał wyzwaniu i nie zdołał utrzymać zespołu, a jego bilans w roli szkoleniowca jest po prostu fatalny. Klub pod jego wodzą rozegrał 14 meczów i wygrał tylko raz. Mimo to 51-latek pozostanie w drużynie z Krakowa na kolejny sezon. Maciej Bałaziński, czyli wiceprezes zarządu, zdradził, że Jerzy Brzęczek zgodził się pracować za jedną czwartą pensji, którą miał do tej pory.

Nowa rola Jerzego Brzęczka w Wiśle Kraków. Olbrzymia odpowiedzialność

Co więcej, Dawid Błaszczykowski zapowiedział, że trener będzie w najbliższym czasie kluczową postacią przy dokonywaniu transferów. 51-latek otrzymał od włodarzy Wisły Kraków nowe obowiązki. – Jerzy Brzęczek będzie menadżerem. Będzie włączony całkowicie w proces skautingowy. Prowadzi rozmowy z zawodnikami. Będzie włączony w proces negocjacji. Będzie decydował, który piłkarz trafia do klubu – powiedział brat Jakuba Błaszkowskiego.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz zapytany o Macieja Rybusa. Tak zachował się selekcjoner

Opracował:
Źródło: WPROST.pl