Robert Lewandowski kolejny rok z rzędu może czuć niedosyt. Napastnik znalazł się tuż za podium Złotej Piłki. Zdaniem głosujących lepsi od niego byli: Kevin De Bruyne, Sadio Mane oraz laureat najbardziej prestiżowej nagrody piłkarskiego świata, Karim Benzema. Polak ponownie musiał zadowolić się „nagrodą pocieszenia”. W swoim wpisie wspomniał o piłkarzu, który stanowił dla niego wielką inspirację.
Robert Lewandowski komentuje wybór na najlepszego napastnika sezonu
Robert Lewandowski ma za sobą udaną kampanię 2021/22, w której zdobył łącznie 57 bramek we wszystkich rozgrywkach. Jego największy rywal, a jednocześnie laureat Złotej Piłki, Karim Benzema zdobył ich 44, jednak przy wyborze brane były pod uwagę przede wszystkim indywidualne osiągnięcia i wpływ na wyniki reprezentowanej drużyny. Real Madryt zwyciężył Ligę Mistrzów, LaLigę, a także Superpuchary Hiszpanii oraz Europy.
Podczas wczorajszej gali w Paryżu kapitan reprezentacji Polski odebrał nagrodę im. Gerda Muellera dla najlepszego napastnika poprzedniego sezonu. Niedługo po jej zakończeniu opublikował na Instagramie wpis, w którym skomentował swoje osiągnięcie.
„Jestem bardzo dumny z otrzymania tej specjalnej nagrody. Gerd Mueller był i zawsze będzie dla mnie wielką inspiracją. Piłka nożna to moja pasja. Nikt nie musiał mnie popychać tą ścieżką. Jednak miałem szczęście spotkać po drodze ludzi, którzy udzielili mi wskazówek i porad oraz poprowadzili we właściwym kierunku. Chciałbym podziękować wszystkim wspaniałym ludziom z moich poprzednich klubów. Dziękuję za wszystko, co razem przeżyliśmy. Zawsze będę to pamiętał i doceniał” – napisał Robert Lewandowski.
W dalszej części wpisu mąż Anny Lewandowskiej podziękował swojemu klubowi FC Barcelonie za zaufanie, a następnie złożył deklarację na temat swojej zawodowej przyszłości.
„Dziękuję mojej ukochanej żonie, rodzinie i przyjaciołom. Bardzo was wszystkich kocham i jestem tu dzięki wam i waszemu wsparciu. Chciałbym również podziękować organizatorom za to wyjątkowe wyróżnienie. To dowód na to, że przez lata zmierzałem w dobrym kierunku. Ale chcę zakończyć ten wpis jednym przypomnieniem dla wszystkich... Nadal idę. I na razie nie zamierzam się zatrzymać” – zakończył kapitan biało-czerwonych.
Zaraz po zakończeniu gali Polak udał się z powrotem do Barcelony, gdzie w nocy na lotnisku czekali na niego dziennikarze. Jeden z nich zadeklarował, że napastnik Blaugrany był bardzo zmęczony i nie miał chęci do rozmowy. Reporterzy zdołali jednie uzyskać odpowiedź na pytanie, czy RL9 cieszy się ze zdobytej nagrody.
– Tak, tak. Tak, jestem bardzo zadowolony – rzucił kapitan reprezentacji Polski.
Najbliższe spotkanie, w którym będziemy mieli okazję obejrzeć Roberta Lewandowskiego w akcji, odbędzie się w czwartek 20 października o godz. 21:00. FC Barcelona podejmie przed własną publicznością Villarreal.
Czytaj też:
Robert Lewandowski z nagrodą na gali Złotej Piłki. Prezes PZPN skomentował to wyróżnienieCzytaj też:
Karim Benzema laureatem Złotej Piłki. Wymowne słowa na temat rywalizacji z Robertem Lewandowskim