Czesław Michniewicz po mundialu 2022 przez kilka miesięcy pozostawał bez pracy. Selekcjonera łączono z różnymi klubami, aż niedawno ogłoszono jego zatrudnienie w Abha FC, klubie rywalizującym w arabskiej ekstraklasie. O tamtej lidze jest głośno w związku z wielkimi transferami gwiazd pokroju Karima Benzemy czy Cristiano Ronaldo. Zespół polskiego trenera nie wykonuje może tak wielkich ruchów, ale wciąż może pochwalić się ciekawymi nazwiskami.
Łukasz Skorupski nie zostanie piłkarzem Abha FC
Jednym z pierwszych zakupów klubu prowadzonego przez Michniewicza był Grzegorz Krychowiak. Pomocnik spędził ostatni sezon w innym klubie arabskiej ekstraklasy, Al-Shabab, więc zdążył już poznać realia tamtejszej piłki. Autor awansu na mistrzostwa świata w Katarze miał widzieć u siebie także Łukasza Skorupskiego. Bramkarz od 2018 roku gra dla Bolonii występującej w Serie A. Jest podstawowym bramkarzem drużyna, która zakończyła miniony sezon ligowy na dziewiątym miejscu.
Wedle doniesień Skorupski miał zarobić za dwa lata gry nawet sześć milionów euro. Ostatecznie Krzysztof Stanowski z portalu Weszlo.com informuje, że Michniewicz zdecydował się na innego kandydata do bramki Abha FC. Zamiast Polaka będzie to Ciprian Tatarusanu. Pochodzący z Rumunii piłkarz w ostatnich latach był piłkarzem AC Milan, lecz praktycznie nie występował w klubie z Lombardii. Może się za to pochwalić 44 meczami w reprezentacji kraju, a także grze w lidze francuskiej.
Kariera Łukasza Skorupskiego
Skorupski to 8-krotny reprezentant Polski. Do Serie A trafił z Górnika Zabrze w 2013. Najpierw grał dla Romy, lecz przez dwa lata był wypożyczany do Empoli, w którym dał się poznać jako solidny gracz. W Bolonii jest podstawowym bramkarzem w drużynie prowadzonej przez Thiago Mottę.
Czytaj też:
Wielki polski talent w ogniu krytyki. „Musi przestać gwiazdorzyć”Czytaj też:
Miażdżąca opinia o Pogoni Szczecin po meczu z KAA Gent. Ekspert wskazał winnego