Od końca sezonu 2022/23 Marek Papszun pozostaje bez pracy w roli szkoleniowca. Były trener Rakowa Częstochowa na brak zajęć z pewnością nie narzeka, udzielając się choćby w roli telewizyjnego eksperta. Niewykluczone, że Papszun wkrótce wróci na trenerską karuzelę, a jego wyborem będzie liga angielska.
Marek Papszun zostanie nowym trenerem Sunderlandu?
Jak informuje portal Teamtalk.com dziesiąta drużyna Championship, czyli bezpośredniego zaplecza Premier League, jest zainteresowana polskim trenerem. Sunderland jest cztery punkty od miejsca gwarantującego grę w barażach o awans. Tak wygląda sytuacja po 33. kolejkach, a do rozegrania zostało jeszcze sporo spotkań, bo liga ma aż 24 zespoły.
Po błyskawicznym zwolnieniu poprzedniego trenera Michaela Beale’a, zaledwie po dziewięciu tygodniach jego pracy, Sunderland gorączkowo szuka nowego szkoleniowca.
„Warto zwrócić uwagę na polskiego trenera Marka Papszuna, który chciałby porozmawiać z klubem. W ostatnich miesiącach zwróciło się do niego kilka klubów z Wielkiej Brytanii i Arabii Saudyjskiej” – czytamy na stronie Teamtalk.com.
Gdyby Marek Papszun faktycznie miał przejąć Sunderland, mógłby to być hitowy ruch na rynku trenerskim, biorąc pod uwagę polską myśl szkoleniową. Od lat brakuje bowiem ponownego przetarcia szlaków w najsilniejszych ligach przez polskich szkoleniowców.
Raków Częstochowa z historycznymi wynikami
Warto przypomnieć, że Papszun trenerem klubu spod Jasnej Góry był w latach 2016-23. Warszawianin pracę rozpoczął jeszcze na poziomie Rakowa w II lidze. Krok po kroku, sezon po sezonie, szkoleniowiec rozwijał się wraz z coraz lepiej zorganizowanym – zarówno sportowo – jak i pozaboiskowo, klubem z Częstochowy.
Raków z Papszunem na ławce trenerskiej awansował z II ligi na zaplecze elity, a następnie do samej PKO BP Ekstraklasy. Częstochowianie zdobyli dwa wicemistrzostwa Polski (2021 i 2022), tyle samo Superpucharów (2021 i 2022) i krajowych pucharów (2021 i 2022). Aż wreszcie, upragniony tytuł mistrzowski w Polsce, w sezonie 2022/23.
Czytaj też:
Kibole Widzewa się popisali. Bóg, honor i ojczyzna przysłonięte flagą CSKA MoskwaCzytaj też:
Legia Warszawa szykuje zaskakujący transfer? To byłby hit