Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie w poniedziałkowy wieczór podejmie decyzję w sprawie walkoweru, którym UEFA ukarała Legię po meczu z Celtikiem Glasgow w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Według brytyjskiego prawnika Johna Mehrzada "Wojskowi" stoją jednak na straconej pozycji - podaje sport.tvn24.pl.
"Przepisy UEFA są jasne i w przeszłości zostały przez CAS podtrzymane. Legia praktycznie nie ma dziś żadnych szans. Legia może twierdzić, że UEFA miała prawo zmniejszyć karę. To jest jakiś argument, ale słaby" - napisał na Twitterze Mehrzad, który specjalizuje się w prawie sportowym i w przeszłości reprezentował olimpijczyków przed CAS.
Decyzja ma zostać podjęta w piątek o godzinie 18:00. Ponieważ UEFA nie zgodziła się na rozpatrzenie sprawy w trybie przyspieszony, Legia zwróciła się do Lozanny z prośbą o wstrzymanie wykonania kary.
sport.tvn24.pl
Decyzja ma zostać podjęta w piątek o godzinie 18:00. Ponieważ UEFA nie zgodziła się na rozpatrzenie sprawy w trybie przyspieszony, Legia zwróciła się do Lozanny z prośbą o wstrzymanie wykonania kary.
sport.tvn24.pl