Boniek: Nie mieliśmy szans na Euro 2020. W Euro 2012 też nie wierzyłem

Boniek: Nie mieliśmy szans na Euro 2020. W Euro 2012 też nie wierzyłem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Boniek (fot. LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Nie uważałem, abyśmy mieli szansę. Zresztą podobnie zaskoczony był prezydent UEFA Michel Platini. Nie doceniłem umiejętności Surkisa. Dlaczego dostaliśmy Euro 2012? Bo ktoś nas kochał? - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" Zbigniew Boniek na temat przyznania Polsce praw do organizacji mistrzostw Europy przed trzema laty. Prezes PZPN dodał także, że Polska nie miała szans na organizację mistrzostw w 2020 roku.
- Jako związek mamy dobre koneksje w UEFA, wiemy, co tam się dzieje. Poprzedni gospodarze mistrzostw Europy, jak Portugalia, Austria, Szwajcaria, Polska, Ukraina, też nie zostali odstrzeleni, tylko nie wystąpili o organizację tego turnieju. Nawet Francja. O czym my mówimy? Muszę wam powiedzieć szczerze, bo jestem twardym człowiekiem - dziwię się, że w ogóle takie pytania zadajecie. Jesteście niepoinformowani albo żyjecie podpowiedziami pochodzącymi z niewiarygodnych źródeł - powiedział w "PS" Boniek zapytany o Euro 2020. - Dziś jestem prezesem PZPN i doskonale wiem, jak piłka funkcjonuje. Francuzom też brakowało odwagi? Na rozmowie w UEFA usłyszeliśmy: "Panowie, byłoby przyjemnie, gdybyście zrezygnowali, bo nie chcemy was odstrzelić w normalnym trybie". Mieliśmy przygotowywać aplikację, zebrać 100 tys. podpisów, gwarancje państwowe, zaangażować miasto Warszawa? - dodał szef PZPN.

Boniek nie wierzył ponadto - co mu przypomnieli dziennikarze - w możliwość zorganizowania w Polsce Euro 2012 i wspierał włoską kandydaturę. - Wtedy tak myślałem. Nie uważałem, abyśmy mieli szansę. Zresztą podobnie zaskoczony był prezydent UEFA Michel Platini. Nie doceniłem umiejętności Surkisa. Dlaczego dostaliśmy Euro 2012? Bo ktoś nas kochał? - zapytał.

"Przegląd Sportowy"